Stańko tańczący z trąbką

Kiedy wybrzmiały ostatnie dźwięki kołysanki z „Dziecka Rosemary”, publiczność poderwała się, dziękując za wyjątkowy koncert

Publikacja: 01.12.2007 00:54

Tomasz Stańko wrócił z nowym zespołem do starych utworów

Tomasz Stańko wrócił z nowym zespołem do starych utworów

Foto: Fotorzepa, Marek Dusza m.d. Marek Dusza

Na piątą edycję bielskiego festiwalu Tomasz Stańko zaproponował coś specjalnego i utworzył duży zespół. Jego podporą okazał się amerykański perkusista Joey Baron, który nie tylko przewodził sekcji rytmicznej, ale wpływał też na dynamikę gry. To muskał czynele szczoteczkami tak delikatnie, jakby dotykały ich skrzydła motyla, to znów uderzał w bębny z energią boksera.

Ciekawym zabiegiem było zaproszenie dwóch basistów. Szwed Anders Jormin przyjechał z triem Bobo Stensona. Jest wybitnym wirtuozem, a przy tym potrafi się dostosować do potrzeb każdego lidera, dlatego występował z najlepszymi. W Bielsku stanął na estradzie z kontrabasistą Sławomirem Kurkiewiczem, który od kilkunastu lat gra w kwartecie Stańki, a ostatnio docenił go Manu Katché.

Przed koncertem zastanawiałem się, czy dwa kontrabasy w takim zespole to nie dwa grzyby w barszcz. Co prawda Ornette Coleman wystąpił w Warszawie z trzema basistami, ale każdy pełnił inną funkcję. U Stańki było podobnie, kiedy jeden preferował gęste rytmy, drugi wspierał go spowolnionymi akordami. Najciekawiej zabrzmieli jednak, grając unisono.Fińskiego pianistę Aleksiego Tuomarilę znamy już z innego zespołu Stańki, zagadką był natomiast gitarzysta z Danii Jakob Bro. Okazało się, że są w Europie muzycy potrafiący grać zupełnie inaczej niż amerykańscy. Z pewnością tak oryginalnej gitary jeszcze w Polsce nie słyszeliśmy. Znakomicie wypadł też Maciej Obara. Jeszcze przed koncertem w superlatywach wyrażał się o nim sam lider. Jest też jednym z nielicznych saksofonistów, którzy potrafią dopasować się do freejazzowych „odjazdów” Stańki.

Indywidualności utworzyły prawdziwy zespół, który zaledwie po dwóch próbach zaprezentował się bielskiej publiczności. Pomogły w tym wprawa lidera i dokładnie rozpisane aranżacje. Jednak to, co zachwyciło, to kilkanaście minut euforycznej improwizacji, przy której muzycy wpadli w trans, a Stańkę nosiło po scenie w niby-tańcu. To u niego najwyższy przejaw zadowolenia, kiedy zespół gra tak, jak oczekiwał, a jego kompozycje znajdują nową formę.

Usłyszeliśmy zróżnicowany program: „Balladynę”, teatralny „Terminal 7”, „Euforilę” z albumu „Leosia” i „Last Song” z płyty „Lady Go...” wydanej jeszcze przez Polskie Nagrania. Stańko lubi wracać do starych kompozycji, modyfikuje je tak, by zabrzmiały świeżo.

Bardzo podobał się też na festiwalu występ włoskiego duetu Gianluigi Trovesi – klarnety, i Gianni Coscia – akordeon. Pięknie zabrzmiały zarówno nastrojowe tematy inspirowane włoskim folklorem, jak i piosenki Kurta Weila. Tylko niepotrzebne były kabaretowe chwyty muzyków, bo ich nastrojowe improwizacje wystarczyłyby, by się w nich zasłuchać.

Na piątą edycję bielskiego festiwalu Tomasz Stańko zaproponował coś specjalnego i utworzył duży zespół. Jego podporą okazał się amerykański perkusista Joey Baron, który nie tylko przewodził sekcji rytmicznej, ale wpływał też na dynamikę gry. To muskał czynele szczoteczkami tak delikatnie, jakby dotykały ich skrzydła motyla, to znów uderzał w bębny z energią boksera.

Ciekawym zabiegiem było zaproszenie dwóch basistów. Szwed Anders Jormin przyjechał z triem Bobo Stensona. Jest wybitnym wirtuozem, a przy tym potrafi się dostosować do potrzeb każdego lidera, dlatego występował z najlepszymi. W Bielsku stanął na estradzie z kontrabasistą Sławomirem Kurkiewiczem, który od kilkunastu lat gra w kwartecie Stańki, a ostatnio docenił go Manu Katché.

Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"