Gruziński folk z improwizacjami, tak można określić muzykę grupy The Shin, którą założyli w Niemczech: gitarzysta, kompozytor, autor tekstów Zaza Miminoszwili oraz basista i wokalista Zurab J. Gagnidze. Dołączył do nich perkusista, wokalista Mamuka Gaganidze i tak ukonstytuował się trzon zespołu, który występuje w znacznie większym składzie.

Są utytułowanymi artystami, zapraszają nowe talenty. Na ich koncertach występują również tancerze, współtworząc atrakcyjny show. Na Jazz Jamboree zaprezentują muzykę z najnowszego albumu „Black Sea Fire”. Zagra także zespół Kanudosi.

O tym, że Norwegowie potrafią śpiewać, przekonała nas grupa A-ha, ale i w jazzie mają osiągnięcia na europejskim poziomie. Wystarczy wspomnieć Karin Krog, awangardową Sidsel Endresen czy Beate S. Lech z grupy Beady Belle.

Ta jednak grupa młodych gentlemanów z wokalistą War Ingar Kristiansenem nie pozostawia wątpliwości, co ją interesuje. Nazwa The Sinatra Songbook wyznacza repertuar i styl – klasyczny swing i pop. Frank Sinatra pozostawił wzorzec wykonywania piosenek, z którego inspirację czerpią Norwegowie. Ale nie ograniczają się do znanych wszystkim aranżacji, piszą też własne. Czy ciekawsze? Przekonamy się wkrótce w Teatrze Polskim.

Z kolei projekt „Śpiewając jazz” to przedsięwzięcie wokalistki jazzowej Carmen Moreno, jej wnuczki Anny Serafińskiej i reżysera Zbigniewa Dzięgiela. Konferansjerem, wokalistą i skrzypkiem jest w tym spektaklu aktor Maciej Zakościelny. Panie śpiewają standardy: babcia tradycyjnie, a jej wnuczka bardziej nowocześnie.