Jestem dumny i zaszczycony, że już po raz 50. województwo podkarpackie rozbrzmiewać będzie dźwiękami Muzycznego Festiwalu w Łańcucie. Uważam, że to wydarzenie stanie się spotkaniem gwiazd sceny muzycznej i melomanów z całego świata.
Festiwal jest nie tylko wydarzeniem muzycznym, kulturalnym i towarzyskim, ale także marką promującą zarówno Łańcut, Rzeszów, jak i całe Podkarpacie w Polsce oraz na świecie. Może się też pochwalić bogatą tradycją, obecnością sław kameralistyki, które właśnie tu prezentowały publiczności swój talent. Ma własną wierną publiczność. Na sukces festiwalu niewątpliwy wpływ ma także miejsce, w którym się odbywa. Muzeum – Zamek w Łańcucie jest perłą kultury i sztuki, ale także miejscem szczególnych tradycji muzycznych.
Już po raz trzeci koncert inaugurujący festiwal będzie wydarzeniem otwartym dla kilkutysięcznej widowni. W niepowtarzalnej scenerii łańcuckiego parku odbędzie się niezwykła gala operowa, która swą atmosferą z pewnością urzeknie wszystkich. Ideą tegorocznej 50. edycji festiwalu jest prezentacja różnorodności gatunków i form muzycznych, jakie przez lata królowały na festiwalowych koncertach. Nieformalne motto imprezy – „od Jana Sebastiana Bacha do Krzysztofa Pendereckiego" – pozwala na prezentację w Łańcucie bogactwa muzyki z jej dziełami kameralnymi, wielkimi utworami wokalno-instrumentalnymi, recitalami. Jestem przekonany, że każdy z miłośników muzyki znajdzie coś, co zaspokoi jego muzyczne gusta.
Jubileusze zawsze skłaniają do podsumowań, a jednocześnie są świetną okazją do składania życzeń. Z okazji 50. urodzin Muzycznego Festiwalu w Łańcucie życzę, aby zawsze był on – nawiązując do hasła promującego województwo podkarpackie – „przestrzenią otwartą" na najwyższej rangi i klasy wydarzenia muzyczne, a jednocześnie miejscem spotkań ludzi wrażliwych na sztukę, spragnionych wrażeń artystycznych na najwyższym poziomie. Zapraszam do Łańcuta oraz do zagłębienia się w atmosferę niezwykłej muzycznej i duchowej uczty.