Reklama

Gość „Plusa Minusa” poleca. Diana Brzezińska: Bachata i morderstwa

Film „Zniknięcia” okazał się przyjemnym horrorem. Historia zaginięcia dzieci, które pewnego dnia wyszły z domu i nie wróciły, przypominała mi trochę styl Stephena Kinga.

Publikacja: 05.09.2025 17:00

Diana Brzezińska

Diana Brzezińska

Foto: Przemysław Górecki

Zazwyczaj do pisania inspirują mnie prawdziwe sprawy. Ostatnio jednak przeczytałam powieść Johna Marrsa „Wszystko zostaje w rodzinie” i muszę przyznać, że to dla mnie majstersztyk – zdecydowanie najlepszy thriller tego roku, a może nawet jeden z najlepszych, jakie czytałam w życiu. Historia zaczyna się od domu, w którym znajdują się walizki z ciałami dzieci. To mocny początek, a śledztwo prowadzi w głąb rodziny. Szczególnie spodobała mi się struktura książki – klasyczna akcja przeplatana jest ogłoszeniami internetowymi, wywiadami z sąsiadami prowadzonymi po latach, fragmentami podcastów kryminalnych czy apelami policji. Dzięki temu całość jest świeża i znacznie ciekawsza niż typowy thriller.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
„Gra w kości”: Święte kości
Plus Minus
„Przyjaciele muzeum”: Sztuka zdobywania darczyńców
Plus Minus
„Mafia: The Old Country”: Wyspa jak z krwawego obrazka
Plus Minus
„Lato 69”: Edukacja seksualna
Plus Minus
„Państwo Rose”: Wojna na gesty, wojna na słowa
Reklama
Reklama