Reklama

Goya w Muzeum Narodowym w Gdańsku

W Muzeum Narodowym w Gdańsku mamy niezwykłą okazję obejrzenia prac Goi, których próżno szukać w wielu jego monografiach – pisze Jan Bończa-Szabłowski

Aktualizacja: 29.12.2011 18:52 Publikacja: 29.12.2011 18:36

Goya, "Dzieci bijące się o kasztany", 1782 r.

Goya, "Dzieci bijące się o kasztany", 1782 r.

Foto: Muzeum Narodowe w Gdańsku

Zostały odkryte i docenione dopiero pod koniec lat 80. ub. wieku. Wtedy wypożyczyło je Muzeum Prado i poddało konserwacji. Rzadko opuszczają Madryt. "Zabawy dziecięce" to cykl sześciu miniatur (30x43 cm) pochodzących z wczesnego okresu twórczości artysty. Znajdują się w zbiorach Fundacji Fusara w Madrycie.

Zobacz galerię zdjęć

Jak sądzą historycy, zostały namalowane na zamówienie i miały służyć dekoracji pomieszczeń publicznych. Są widokami na hiszpańskie podwórka końca XVIII wieku. Wnikliwy obserwator szybko dostrzeże, że ukazany tam świat dzieci tylko pozornie jest wesoły i beztroski, zakrada się doń rywalizacja i przemoc.

Oto na jednym z obrazków maluchy bawią się w korridę. Kilku jest dumnych, że znaleźli wielki wiklinowy kosz udający byka, bo mogą nim taranować pozostałych. Rozjuszone "zwierzę" stało się z kolei celem ataku chłopca z wystruganym z kija oszczepem.

Rywalizację znajdziemy także w obrazie "Dzieci bawiące się na huśtawce". Na pierwszym planie widać siłujących się chłopców. Z lewej trwa zabawa na wykonanej z pnia huśtawce. Uniesiona w górę dziewczynka w franciszkańskim habicie ma poobijane ręce i bose stopy.

Reklama
Reklama

Tytuły pozostałych prac: "Dzieci bijące się o kasztany" czy "Dzieci bawiące się w żołnierzy", też nie pozostawiają wątpliwości, że w zabawach dziecięcych przemyślnie ukryta jest refleksja artysty nad szaleństwem świata dorosłych.

W pracach wczesnego Goi można odnaleźć dziedzictwo Boscha, Breugla Starszego, Velazqueza czy Rembrandta, a przede wszystkim dystans hiszpańskiego twórcy wobec sztuki akademicko-klasycystycznej. Olejne, pełne wysmakowanych kolorów obrazki są zapowiedzią świata bardziej mrocznego. Dzieci bawią się w dorosłych, którzy staną się potem bohaterami "Kaprysów" i "Okropności wojny".

W gdańskim Muzeum Narodowym prezentowane prace otrzymały staranną oprawę: aranżację plastyczną Tadeusza i Urszuli Pietrzkiewiczów, znakomite oświetlenie. Z dyskretnych głośników dochodzą odgłosy współczesnego hiszpańskiego podwórka.

Wystawa potrwa do 12 lutego.

Zostały odkryte i docenione dopiero pod koniec lat 80. ub. wieku. Wtedy wypożyczyło je Muzeum Prado i poddało konserwacji. Rzadko opuszczają Madryt. "Zabawy dziecięce" to cykl sześciu miniatur (30x43 cm) pochodzących z wczesnego okresu twórczości artysty. Znajdują się w zbiorach Fundacji Fusara w Madrycie.

Zobacz galerię zdjęć

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Reklama
Kultura
Artyści w misji kosmicznej śladem Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego
Kultura
Jan Ołdakowski: Polacy byli w powstaniu razem
Kultura
Jesienne Targi Książki w Warszawie odwołane. Organizator podał powód
Kultura
Bill Viola w Toruniu: wystawa, która porusza duszę
Kultura
Lech Majewski: Mamy fantastyczny czas dla plakatu. Nie boimy się AI
Reklama
Reklama