Urodziła się 17 grudnia 1970 roku w Warszawie. Zanim zaczęła myśleć o zawodzie aktorki, jako dziecko spróbowała kariery estradowej. Kilka lat spędziła w słynnej Gawędzie – dziecięcym zespole wokalno-tanecznym. Nauczyła się śpiewać, tańczyć, oswoiła z publicznością. Ten okres wspomina z sentymentem, ale mówi też, że wszelkie sukcesy były okupione ciężką pracą: godzinami dodatkowych zajęć, treningów, dyscypliną i życiem na walizkach.
Po maturze, wciąż niepewna wyboru życiowej i zawodowej drogi, zdecydowała się pójść na studia ekonomiczne. Jednocześnie studiowała historię sztuki. W 1988 roku zadebiutowała w serialu kostiumowym „Crimen” według powieści Józefa Hena i zagrała w dramacie psychologicznym „Dotknięci” Wiesława Saniewskiego. Znajomość języków obcych otworzyła młodej aktorce drogę do występów w filmach zagranicznych. Wagner śmieje się, że miała też kilka okazji grania w językach, których nie zna, np. po węgiersku i macedońsku.
W 1992 roku wystąpiła u Andrzeja Wajdy w „Pierścionku z orłem w koronie” – opowieści o upadku powstania warszawskiego i późniejszych dylematach jego uczestników. Rok później była tytułową bohaterką w „Pożegnaniu z Marią” Filipa Zylbera – filmowej adaptacji opowiadań obozowych Tadeusza Borowskiego. Zachęcona pierwszymi sukcesami zdecydowała się postawić na aktorstwo i zdobyła dyplom Europejskiej Akademii Filmowej w Berlinie.
Pojawiła się m.in. w głośnej „Liście Schindlera” Stevena Spielberga, w odcinkach francuskiego serialu „Nowe przygody Arsena Lupin” i niemieckiego „Komisarz Rex”. Można ją było oglądać także w „Spisie cudzołożnic” Jerzego Stuhra, kostiumowych „Dziejach mistrza Twardowskiego” Krzysztofa Gradowskiego, komedii Marka Koterskiego „Nic śmiesznego” i „Szamance” Andrzeja Żuławskiego. W 1996 roku zagrała główną rolę w rosyjskim melodramacie „Unoszą mnie konie”.
Wiele komentarzy wzbudziła rola Ewy Rosner, młodej i pięknej mężatki, która przekonuje się na własnej skórze o niszczącej sile namiętności, w „Ciemnej stronie Wenus” (1997) Radosława Piwowarskiego. Sceny erotyczne bez wątpienia przysporzyły aktorce popularności. Poszła za ciosem i wystąpiła w rozbieranej sesji dla polskiej edycji „Playboya”.