Nigel Kennedy Quintet wystąpi 21 marca w Filharmonii Częstochowskiej, 23 marca w Audytorium Maximum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, 25 marca w Operze Wrocławskiej i 26 marca w Teatrze Wielkim w Poznaniu. Towarzyszyć mu będą: pianista Piotr Wyleżoł, saksofonista Tomasz Grzegorski, kontrabasista Adam Kowalewski i perkusista Krzysztof Dziedzic.
Brytyjski skrzypek, który zdobył sławę oryginalnymi, wirtuozowskimi interpretacjami klasycznego repertuaru, przygotował eklektyczny program z własnych kompozycji oraz jazzowych i rockowych standardów. Kennedy występuje z polskimi jazzmanami od sześciu lat i nagrał z nimi dwie entuzjastycznie przyjęte płyty: „A Very Nice Album" i „Shhh!".
Nie była to jego pierwsza przygoda z jazzem. Już na swej pierwszej, autorskiej płycie „Kafka" zagrał razem z francuskim wirtuozem swingujących skrzypiec Stephanem Grappellim. Zaprosił także afrykańskiego perkusistę Manu Katché, rockowego gitarzystę Douga Boyle'a i brazylijskiego perkusjonistę Nanę Vasconcelosa. W 2006 r. nagrał album „Blue Note Session" z najlepszymi amerykańskimi jazzmanami m.in.: saksofonistą Joe Lovano, pianistą Kennym Wernerem, organistą Lucky Petersonem, basistą Ronem Carterem i perkusistą Jackiem DeJohnette'em.
- Dopiero kiedy zamieszkałem w Krakowie, miałem możliwość regularnego grania z jazzmanami, przede wszystkim w krakowskim klubie U Muniaka i w Muzycznej Owczarni w Jaworkach, gdzie spotykam świetnych muzyków. Te koncerty pozwoliły mi uwierzyć, że mogę nagrać jazzowy album - powiedział wtedy w rozmowie z „Rz".
W 2010 r. dał kilka koncertów na festiwalu Wiosna Jazzowa Zakopane, a na jam session w Karczmie Biały Potok grał do białego rana. Była to próba generalna przed Nigel Kennedy's Polish Weekend, który odbył się w dniach 29 - 31 maja 2010 r. w Southbank Centre, w Londynie. Przedstawił tam kilka swoich ulubionych polskich zespołów, nie tylko jazzowych. Ze wszystkimi zagrał choćby jeden utwór.