Reklama

Kaczkowski pół wieku w eterze

Koncert w Fabryce Trzciny uświetni dziś 50-lecie pracy mistrza polskich prezenterów – Piotra Kaczkowskiego.

Aktualizacja: 20.03.2013 07:24 Publikacja: 20.03.2013 07:19

To gigant na miarę Jerzego Waldorfa i Lucjana Kydryńskiego. Ich młodszy kolega, któremu miliony Polaków zawdzięczają poznanie gigantów światowego i polskiego rocka – The Beatles, Led Zeppelin, Pink Floyd, Perfectu, Maanamu, TSA.

Zobacz na Empik.rp.pl

Przygoda przy radiowym mikrofonie zaczęła się od koncertu.

– Jako siedmiolatek miałem zagrać na fortepianie w audycji dla przedszkolaków – mówił „Rz" legendarny prezenter, który zagrał... „Rzepkę". – Podobno, gdy wróciłem do domu, powiedziałem rodzicom: jak dorosnę, będę tam pracować.

Nieoceniony w muzycznej edukacji był 18-kilogramowy magnetofon Melodia (33 naprawy gwarancyjne!). Nagrywał na nim audycję „Rewia piosenek", potem przeboje Radia Luxembourg. A debiut Kaczkowskiego odbył się na antenie „Klubu przyjaciół piosenki" Rozgłośni Harcerskiej. Zaprezentował „Love Me Do" początkującego angielskiego zespołu The Beatles. Był 20 marca 1963 r.

Reklama
Reklama

– Nikt z nas nie wiedział, że zespół The Beatles stanie się być może najważniejszą grupą w historii muzyki rozrywkowej – wspominał w PR24. Historyczna zapowiedź brzmiała: „Jest to taki bardzo młody zespół brytyjski, jest czterech chłopaków i w tej chwili zdobywają popularność utworem »Please, Please Me«".

Dzięki niemu słuchaliśmy i słuchamy na antenie Trójki rozmów z największymi światowymi gwiazdami, niektóre trafiły również na łamy „Rzeczpospolitej". Całość opublikował w trzech tomach wydania książkowego. Swym nazwiskiem sygnuje serię płyt.

– Dzięki Piotrowi dokonałam pierwszych radiowych nagrań – wspomina Maryla Rodowicz. Był koniec lat 60. i od tego czasu prezenter kojarzy się nam ze słynną solówką Jimmy'ego Page'a z „Whole Lotta Love", która rozpoczyna program „Minimax".

Kaczkowski jak nikt inny potrafi czarować na antenie magicznymi frazami. Stworzył cykle „Mój magnetofon", „Muzyczną pocztę UKF", „Muzykę z oklaskami" czy „Muzykę różną i różnistą". Obecnie prowadzi środowe wydanie „W Tonacji Trójki" i „Minimax".

Potrafi stworzyć z premierowego nadania piosenki ekscytujący spektakl – grając wcześniej tylko kilka jej taktów, nadając fragment przez telefon. Nigdy nie zapomnę, gdy w nocnym programie jako pierwszy wyemitował „Autobiografię" i „Nieme kino" Perfectu.

W dzisiejszym koncercie wystąpią: Piotr Bakal, Leszek Cichoński, Mietek Jurecki, Andrzej Kowalczyk, Grzegorz Markowski, Marek Piekarczyk, Marek Raduli, Ryszard Sygitowicz.

Reklama
Reklama

masz pytanie, wyślij e-mail do autora, j.cieslak@rp.pl

plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Kultura
Kultura przełamuje stereotypy i buduje trwałe relacje
Kultura
Festiwal Warszawa Singera, czyli dlaczego Hollywood nie jest dzielnicą stolicy
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Kultura
Tajemniczy Pietras oszukał nowojorską Metropolitan na 15 mln dolarów
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama