Jak prezydent Nawrocki ocenia stan budżetu państwa
Podczas otwartej części posiedzenia, prezydent Karol Nawrocki zwrócił m.in. uwagę na rekordowo wysoki deficyt w budżecie państwa. – Jestem zaniepokojony tym, co wiemy o finansach państwa. Gdy widzimy, że mamy 150 mld zł deficytu, to dla mnie jest to sygnał alarmowy – mówił prezydent. Ta liczba odnosi się prawdopodobnie do danych o bieżącym wykonaniu budżetu po lipcu, gdy dziura w kasie państwa sięgnęła ok. 157 mld zł.
Według prezydenta rząd powinien skupić się na uszczelnieniu systemu podatkowego. Tę kwestię podnosił już podczas swojej kampanii wyborczej, wskazując poprawę ściągalności jako źródło dla sfinansowania swoich propozycji rozwiązań podatkowych. Jednocześnie Karol Nawrocki zapowiedział, że nie poprze podwyżki podatków, proponowanej przez rząd, dla kolejnych grup społecznych.
Jak premier odpowiada na zarzuty prezydenta
Premier Donald Tusk w swoim wystąpieniu podkreślał dotychczasowe dokonania. – Rządzimy niespełna 2 lata, a dziś jesteśmy najszybciej rozwijającą się gospodarką w UE – mówił premier. Jako powód do satysfakcji podał m.in. uporanie się ze „straszliwą drożyzną” za czasów PiS, wzrost wydatków inwestycyjnych do ok. 100 mld zł, co byłoby podwojeniem w stosunku do poprzedniego rządu, czy rozpoczęcie faktycznej realizacji projektu budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK).