Prokuratura: w szpitalach ustawiano przetargi

ABW zatrzymała Grzegorza Szpyrkę, wicemarszałka województwa śląskiego z PiS, w związku z nieprawidłowościami podczas kupowania sprzętu medycznego

Publikacja: 04.12.2007 03:54

Szpyrkę zatrzymano wczoraj po godz. 9 rano w gabinecie wicemarszałka, gdzie od dwóch lat zajmował się służbą zdrowia, ostatnio restrukturyzacją szpitali w Częstochowie. Zdążył jeszcze wydać polecenia sekretarce i wziąć dwudniowy urlop na żądanie. Po południu został przewieziony do biura Prokuratury Krajowej w Poznaniu.

Wraz z nim na przesłuchania doprowadzono dziewięć osób – głównie kierowników placówek medycznych ze Śląska.

– Zatrzymania mają związek ze śledztwem, które prowadzimy od czerwca. Dotyczy ono nieprawidłowości przy przetargach – wyjaśnia Andrzej Laskowski z poznańskiego oddziału Biura ds. Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Krajowej.

Wczoraj śledczy udzielali zdawkowych informacji na ten temat. Wiadomo, że zatrzymani mogli przyjąć w latach 1999 – 2007 nawet 1,5 miliona złotych łapówek w zamian za ustawianie przetargów na zakup sprzętu medycznego. – Dotychczas w tej sprawie zarzuty korupcyjne przedstawiono czterem osobom – informuje Magdalena Stańczyk, rzecznik prasowy ABW. Wczoraj podczas zatrzymania funkcjonariusze przeszukali kilkanaście mieszkań oraz pomieszczeń służbowych.

Grzegorz Szpyrka z zawodu jest pediatrą. Zanim został marszałkiem, pracował jako dyrektor renomowanego Centrum Pediatrii i Onkologii w Chorzowie, ale cały czas był związany z lokalną polityką, trzykrotnie był radnym sejmiku, a w latach 1999 – 2002 również wicemarszałkiem.

Marzył o wielkiej polityce. Próbował dostać się m.in. do Senatu i Parlamentu Europejskiego. Bezskutecznie. Przed wyborami na prezydenta Chorzowa, które też przegrał, odszedł z PO i związał się z PiS. Znajoma z Platformy: – Nie miał opinii nieuczciwego. Raczej dziwiło nas, skąd ma pieniądze na kolejne kampanie – przyznaje.

Krzysztof Krzemiński, rzecznik marszałka województwa śląskiego, liczy, że zatrzymanie Szpyrki szybko się wyjaśni.

– Mamy nadzieję, że oczyści się z zarzutów, że to jakieś nieporozumienie. Chcielibyśmy wierzyć, że został w coś wplątany – podkreśla Krzemiński.Marszałek województwa śląskiego sprawdzał wczoraj, czy Grzegorz Szpyrka był członkiem komisji przetargowych organizowanych przez placówki związane ze Śląskim Urzędem Wojewódzkim. – Na tę chwilę wydaje się, że nie. Zatrzymanie nie ma związku z pełnieniem funkcji wicemarszałka – dodaje Krzemiński. ?

Szpyrkę zatrzymano wczoraj po godz. 9 rano w gabinecie wicemarszałka, gdzie od dwóch lat zajmował się służbą zdrowia, ostatnio restrukturyzacją szpitali w Częstochowie. Zdążył jeszcze wydać polecenia sekretarce i wziąć dwudniowy urlop na żądanie. Po południu został przewieziony do biura Prokuratury Krajowej w Poznaniu.

Wraz z nim na przesłuchania doprowadzono dziewięć osób – głównie kierowników placówek medycznych ze Śląska.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Kraj
Czy Polacy chcą sankcji na Izrael? Sondaż nie pozostawia wątpliwości
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Kraj
Rafał Trzaskowski o propozycji Karola Nawrockiego: Niech się pan Karol tłumaczy
Kraj
Cienka granica pomagania uchodźcom. Złoty telefon pogrąża aktywistów z granicy
Kraj
Instytut Pileckiego pod lupą śledczych
Materiał Promocyjny
Szukasz studiów z przyszłością? Ten kierunek nie traci na znaczeniu