„Wprost”, jeden z najbardziej rozpoznawalnych tygodników opinii, zmienił właściciela. Tym samym wpływ na ten tytuł stracił wieloletni redaktor naczelny „Wprost” i szef spółki wydającej tygodnik Marek Król.
Wczoraj poinformowano oficjalnie, że Platforma Mediowa Point Group (wydawca takich pism, jak „Film”, „Dlaczego” i „Machina”) podpisała umowę zakupu 80 proc. udziałów w spółce Agencja Wydawniczo-Reklamowa Wprost.
[srodtytul]Atmosfera niepewności[/srodtytul]
Zmiany we „Wprost” zapowiedział już podczas firmowego spotkania przed świętami Amadeusz Król (syn Marka, który przejął z jego rąk stery w spółce rok temu). – Mówił, że Wigilia to także czas prawdy. I że w ciągu kilku tygodni rozstrzygną się losy wydawnictwa – relacjonuje „Rz” osoba związana z redakcją. Dodaje, że w tej chwili we „Wprost” panuje atmosfera niepewności, bo nie wiadomo, w jaki sposób do zespołu odniesie się nowy właściciel.
– Nie należy się spodziewać szybkich zmian w strukturze redakcyjnej, najpierw chcemy się zająć sytuacją finansową „Wprost” – mówi Michał Lisiecki, prezes Platformy Mediowej Point Group. A czy nowemu właścicielowi podoba się dotychczasowa polityka tygodnika? – Moje poglądy polityczne są tu bez znaczenia, bo linia tygodnika to wyłącznie sprawa redakcji – odpowiada.