Wyniki najnowszego odkrycia paleontologicznego opublikowano 11 czerwca w czasopiśmie Nature. Głównym autorem badania jest paleontolog Jared Voris z Uniwersytetu w Calgary w Kanadzie.
Nowe spojrzenie na mongolskie skamieniałości
Najnowsze odkrycie to efekt analizy dwóch częściowych szkieletów dinozaurów, które odkryto na pustyni Gobi w latach 70. Ponowna, dokładna analiza skamieniałości przyniosła zaskakujące wyniki. Szkielety dinozaurów mają ok. 86 milionów lat i pochodzą od nieznanego dotąd gatunku. Skamieniałości przypisano pierwotnie do gatunku Alectrosaurus. Autorzy badania zauważyli jednak, że fragmenty zachowanych szkieletów mają cechy przypominające tyranozaury.
Czytaj więcej
Wielki Wybuch to najpopularniejsza teoria odpowiadająca na pytanie o początek wszechświata. A co,...
Khankhuuluu mongoliensis. Mniejszy, zwinny przodek T. rexa?
Według autorów badania nowo odkryty gatunek może być ważnym, brakującym ogniwem w drzewie genealogicznym tyranozaurów. Na podstawie zachowanych skamieniałości oszacowano, że przodek T. rexa ważył ok. 750 kg i osiągał maksymalnie ok. 4 metrów długości. Dla porównania T. rex mógł osiągać wagę nawet do 6 tys. kg. Kość pyska nowego gatunku nie przypomina kości tyranozaura (nie posiada m.in. charakterystycznych rogów i guzków). W analizowanych skamieniałościach widać już jednak cechy, które wskazują na określony kierunek ewolucyjny. Widoczny jest m.in. potencjał kości nosowej do rozwinięcia bardzo silnej szczęki, czyli jednego ze „znaków rozpoznawczych” tyranozaurów.
Nowemu gatunkowi nadano nazwę Khankhuuluu mongoliensis, co można przetłumaczyć jako „Smoczy Książę z Mongolii”. Przodek „królewskiego" tyranozaura był dużo mniejszy i lżejszy, ale zwinny. „To były naprawdę małe, szybkonogie drapieżniki, które żyły w cieniu innych, drapieżnych dinozaurów szczytowych” – wyjaśnia autor badania Jared Voris, cytowany przez BBC.