29 lipca odbyła się zainicjowana przez pełnomocników Zygmunta Solorza rozprawa przed Sądem Najwyższym Cypru. To element wielowątkowej walki o wpływy w imperium założyciela Polsatu między nim a jego dziećmi Piotrem i Aleksandrą Żak oraz Tobiasem Solorzem. Trudno powiedzieć jednak na razie, czy jest to element istotny dla finału całej historii.
Sąd Najwyższy Cypru wyznaczył terminy stronom sporu o sukcesję
Jak ustaliliśmy kontaktując się z pełnomocnikami obu stron sporu, Sąd Najwyższy Cypru we wtorek niczego nie rozstrzygnął od strony merytorycznej. Ograniczył się do wskazania stronom kilku dat. I tak do 8 września dzieci Zygmunta Solorza mają czas na wniesienie sprzeciwu wobec wniosku ojca, a do 15 września obie strony mają czas na pisemne stanowiska w sprawie.
19 września odbyć ma się rozprawa, na której SN podejmie decyzję , czy będzie rozpatrywał wniosek pełnomocników założyciela Polsatu. Wnieśli oni o tzw. certiorari, czyli formę nakazu sądowego pozwalającego SN zrewidować wyrok sądu pierwszej instancji dot. zabezpieczenia udzielonego dzieciom.
Kontrowersyjne zabezpieczenie cofnięte
Jak widać, pełnomocnicy Zygmunta Solorza nie zrezygnowali z tego procesu mimo że – jak pisaliśmy – prawnicy dzieci 21 lipca wycofali wniosek o kontrowersyjne zabezpieczenie.
Zakazywało ono zmian personalnych w spółkach cypryjskich i od nich zależnych, wchodzących w skład imperium Zygmunta Solorza. Jest ono kwestionowane ponieważ zostało udzielone w formule ex parte, czyli bez obecności drugiej strony sporu.