Wszechświat nie powstał w Wielkim Wybuchu? Naukowcy przedstawili nową teorię

Wielki Wybuch to najpopularniejsza teoria odpowiadająca na pytanie o początek wszechświata. A co, jeśli nie tak to wszystko się zaczęło? Nowe wyliczenia wskazują, że wszechświat mógł powstawać we wnętrzu czarnej dziury dzięki zjawisku odbicia (ang. bounce).

Publikacja: 10.06.2025 15:37

Nowe obliczenia wskazują, że wszechświat mógł powstać w wyniku odbicia do którego doszło w czarnej d

Nowe obliczenia wskazują, że wszechświat mógł powstać w wyniku odbicia do którego doszło w czarnej dziurze

Foto: AdobeStock

Teoria Wielkiego Wybuchu opisuje ewolucję wszechświata od jego początków. Model ten zakłada, że wszechświat zaczął się od niezwykle gęstego i gorącego stanu określanego jako osobliwość – (ang. singularity). Potem nastąpił moment kosmicznej inflacji – gwałtownego rozszerzania się przestrzeni, w której znajdowała się materia. By wyjaśnić obserwowaną do dziś ekspansję wszechświata, naukowcy wprowadzili też pojęcie ciemnej energii. 

Grawitacyjne zapadanie nie musi się kończyć osobliwością? 

Pod koniec maja w „Physical Review D” ukazał się artykuł autorstwa m.in. Enrique’a Gaztanagi (badacza uznawanego za jednego z czołowych współczesnych kosmologów, łączącego działalność badawczą i akademicką z popularyzowaniem nauki), w którym znalazły się wyliczenia rzucające nowe światło na teorię Wielkiego Wybuchu. Każą one sądzić, że moment uznawany za początek wszechświata, nazywany Wielkim Wybuchem, mógł wcale początkiem nie być. Początek wyglądał inaczej – nastąpił w wyniku tzw. grawitacyjnego zapadnięcia (ang. gravitational collapse), z którego powstała masywna czarna dziura. Następnie doszło w niej do grawitacyjnego odbicia (gravitational bounce), w wyniku którego wyłonił się wszechświat.

Czytaj więcej

„Ukryte” asteroidy Wenus to zagrożenie dla Ziemi? Naukowcy oszacowali ryzyko kolizji

W popularnonaukowym tekście opublikowanym na łamach „The Conversation” Enrique Gaztanaga tłumaczy, w jaki sposób on i jego zespół doszli do tych wniosków. Okazuje się, że przeprowadzone przez nich analizy wskazują, że grawitacyjne zapadanie nie musi kończyć się osobliwością (jak dotychczas zakładano). „Nasze obliczenia pokazują, że w miarę zbliżania się do potencjalnej osobliwości rozmiar wszechświata zmienia się jako (hiperboliczna) funkcja czasu kosmicznego” – czytamy. „To proste rozwiązanie matematyczne opisuje, w jaki sposób zapadająca się chmura materii może osiągnąć stan o wysokiej gęstości, a następnie odbić się i powrócić na zewnątrz, do nowej, rozszerzającej się fazy” – wyjaśnia badacz.

Odbicie „nieuniknione w odpowiednich warunkach”

Enrique Gaztanaga tłumaczy też, jak przedstawione w artykule wyliczenia mają się do twierdzenia noblisty Rogera Penrose’a, który udowodnił, że w bardzo ogólnych warunkach grawitacyjne zapadanie się musi prowadzić do osobliwości. Gaztanaga wskazuje, że takie twierdzenie sprawdza się na gruncie „fizyki klasycznej”.

Inaczej jest, gdy przejdzie się na grunt fizyki kwantowej i zastosuje zasadę wykluczenia kwantowego (zasadę Pauliego). „(…) pokazujemy, że ta zasada zapobiega ściskaniu cząstek w zapadającej się materii w nieskończoność. W rezultacie zapadanie się zatrzymuje i odwraca. Odbicie jest nie tylko możliwe – jest nieuniknione w odpowiednich warunkach” – wyjaśnia.

Czytaj więcej

To największe eksplozje od czasów Wielkiego Wybuchu. Niesamowite odkrycie naukowców

Badacz podkreśla, że zaistnienie odbicia jest możliwe w ramach ogólnej teorii względności i podstawowej mechaniki kwantowej – bez potrzeby odwoływania się do fizyki spekulatywnej. Co jeszcze ciekawsze, zjawisko odbicia wyjaśnia też istnienie kosmicznej inflacji i ciemnej energii. „(…) odbicie naturalnie wytwarza dwie oddzielne fazy przyspieszonej ekspansji – inflację i ciemną energię – napędzane nie przez hipotetyczne pola, ale przez fizykę samego odbicia” – pisze Enrique Gaztanaga.

Teorię odbicia da się udowodnić? 

Nowy model początku wszechświata przewiduje również istnienie niewielkiej, ale niezerowej dodatniej krzywizny przestrzennej. Oznacza to, że wszechświat nie jest dokładnie płaski, ale lekko zakrzywiony. Co bardzo ważne (i przemawiające na korzyść nowego modelu) – założenie dotyczące krzywizny da się sprawdzić. Enrique Gaztanaga wskazuje, że istnieje na to szansa w ramach trwającej właśnie misji Euclid realizowanej przez Europejską Agencję Kosmiczną. Teleskop Euclid został wyniesiony w przestrzeń kosmiczną w lipcu 2023 r., misja potrwa do 2029 r. Jeśli obserwacje potwierdzą istnienie niewielkiej dodatniej krzywizny przestrzennej, będzie to mocna wskazówka, że nasz wszechświat rzeczywiście wyłonił się z odbicia. 

Czytaj więcej

Astronomowie odkryli planetę, której istnienie podważa dotychczasowe teorie

Nasz wszechświat jest efektem kosmicznego cyklu?

Teoria, w myśl której wszechświat powstał z odbicia w środku czarnej dziury, niesie za sobą daleko idące zmiany w naszym myśleniu o wszechświecie. Jak pisze Enrique Gaztanaga, oferuje ona nową perspektywę naszego miejsca w kosmosie. „W tym kontekście cały nasz obserwowalny wszechświat leży wewnątrz czarnej dziury utworzonej w jakimś większym „macierzystym” wszechświecie” – pisze badacz. I dodaje: „Nie jesteśmy świadkami narodzin wszystkiego z niczego, ale raczej kontynuacji cyklu kosmicznego – ukształtowanego przez grawitację, mechanikę kwantową i głębokie powiązania między nimi” – czytamy.

Teoria Wielkiego Wybuchu opisuje ewolucję wszechświata od jego początków. Model ten zakłada, że wszechświat zaczął się od niezwykle gęstego i gorącego stanu określanego jako osobliwość – (ang. singularity). Potem nastąpił moment kosmicznej inflacji – gwałtownego rozszerzania się przestrzeni, w której znajdowała się materia. By wyjaśnić obserwowaną do dziś ekspansję wszechświata, naukowcy wprowadzili też pojęcie ciemnej energii. 

Grawitacyjne zapadanie nie musi się kończyć osobliwością? 

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Kosmos
„Ukryte” asteroidy Wenus to zagrożenie dla Ziemi? Naukowcy oszacowali ryzyko kolizji
Kosmos
Astronomowie odkryli planetę, której istnienie podważa dotychczasowe teorie
Kosmos
To największe eksplozje od czasów Wielkiego Wybuchu. Niesamowite odkrycie naukowców
Kosmos
Lot Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego na orbitę znów przełożony
Kosmos
Opóźnia się lot Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego na ISS