Jednym ze sposobów na wyjście z bezrobocia jest założenie własnej działalności gospodarczej. To wymaga od bezrobotnego nie tylko dobrego pomysłu i dużo samozaparcia, ale także pieniędzy na początek. Dotację na własną działalność można dostać w urzędzie pracy. To dziś do 20 tys. zł.
W tym roku Fundusz Pracy ma na ten cel 360 mln zł. Pomoc może zatem otrzymać ok.25 tys. osób.
Tomasz Świdecki, muzyk i realizator dźwięku ze Stalowej Woli, dotację na firmę z PUP dostał w 2010 r. Za otrzymane pieniądze kupił sprzęt i oprogramowanie do montażu dźwięku. - W zawodach artystycznych nie można liczyć na etat, dlatego postanowiłem sam stworzyć sobie miejsce pracy. Nie można wiecznie pracować na umowę o dzieło - tłumaczy. Jego firma istnieje do dziś. - Choć oczywiście raz wiedzie mi się lepiej, raz gorzej dodaje.
O dotację na firmę może starać się osoba zarejestrowana w urzędzie pracy, która w ciągu ostatnich 12 miesięcy nie prowadziła działalności gospodarczej. - Oczywiście, aby urząd przyznał dotację, bezrobotny musi napisać biznesplan i udowodnić, że ma odpowiednie doświadczenie, aby jego firma działała - mówi Jerzy Bartnicki, dyrektor PUP w Kwidzynie. Są to np. świadectwa potwierdzające kierunkowe wykształcenie, zaświadczenia o odbytych kursach czy świadectwa pracy. W przypadku gdy ktoś chce prowadzić np. salon fryzjerski, kosmetyczny czy bar, często musi także dostarczyć zaświadczenie z sanepidu.