W sieci szaleje kilka zmutowanych oprogramowań typu ransomware, które blokują komputery. Są bardziej złośliwe, niż te które latem atakowały sprzęt internautów.
Kilka dni temu laptop Marcina Krajewskiego z Warszawy został zablokowany. – Na ekranie zobaczyłem komunikat policji z Sępólna Krajeńskiego, z którego wynikało, że naruszyłem prawa autorskie. I aby uruchomić sprzęt, muszę zapłacić 500 zł – opowiada pan Marcin.
W pierwszej chwili chciał nawet zadzwonić na tę komendę, ale kolega, który tydzień wcześniej miał podobny problem, powiedział mu, że padł ofiarą komputerowego wirusa.
Komisarz Krzysztof Wieczorek z komendy w Sępólnie Krajeńskim przyznaje, że podobnych przypadków jest znacznie więcej.
– W ostatnich dniach codziennie otrzymujemy kilkadziesiąt telefonów z całej Polski o zablokowaniu komputerów. Tego typu działania nie są w żaden sposób firmowane przez naszą komendę – zapewnia komisarz Wieczorek.