Jak informuje Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury postępowanie wszczęto po doniesieniach medialnych, zwłaszcza tych dotyczących rozmów służb medycznych.
– Chcemy ustalić czy można mówić o nieprawidłowościach w organizacji i przebiegu akcji ratunkowej, a jeżeli tak, czy miały one wpływ na możliwość udzielenia skutecznej pomocy medycznej. Sprawdzimy, czy te działania doprowadziły do powstania negatywnych skutków u ofiar katastrofy, bądź narażały na ich powstanie – tłumaczy prok. Kopania.
Prokuratura w Rawie już zaczęła zbierać dowody. - Rozpoczęliśmy zabezpieczanie zapisów rozmów prowadzonych pomiędzy dyspozytorami poszczególnych służb medycznych, koordynatorami i zespołami ratownictwa. Niebawem w tym zakresie rozpoczną się przesłuchania – mówi prok. Kopania.
Zapowiada, że śledczy skorzystają też z wyników kontroli służb ratunkowych, którą dzisiaj zapowiedział minister zdrowia Bartosz Arułkowicz.
Do katastrofy na trasie S8 doszło w nocy z soboty na niedzielę podczas gęstej. Na samochód, który zatrzymał się przy drodze wpadały kolejne. W sumie kilkanaście, w tym dwa tiry. W wyniku wypadku trzy osoby : kobieta, mężczyzna oraz roczne dziecko zginęli na miejscu, a sześć osób trafiło do szpitala. Ponad 20 innym udzielono pomocy medycznej na miejscu.