Warszawa adwokatem Londynu

Brytyjski premier David Cameron zapewnił rząd i prezesa PiS, że planowane ograniczenia socjalne nie dotkną Polaków, którzy są w tej chwili w Wielkiej Brytanii. W zamian zobowiązaliśmy się w ramach europejskiej ofensywy lobbować na rzecz reform w UE, które chce przeprowadzić Londyn.

Aktualizacja: 07.02.2016 14:39 Publikacja: 07.02.2016 14:00

DAvid Cameron

DAvid Cameron

Foto: AFP

W poniedziałek premier Beata Szydło uda się do Budapesztu, by rozmawiać o postulatach Wielkiej Brytanii z węgierskim premierem Victorem Orbanem. Stolica Węgier to początek ogłoszonej przez rzecznika rządu Rafała Bochenka europejskiej ofensywy Warszawy, której celem jest wypracowanie wspólnego korzystnego dla Londynu stanowiska państw wyszehradzkich w sprawie postulowanych przez Wielką Brytanię ograniczeń na rynku pracy. W jej ramach przedstawiciele rządu w najbliższym czasie będą spotykać z władzami pozostałych państw Grupy Wyszehradzkiej tj. z Czechami i Słowacją.

Zadanie to jednak nie będzie proste. W miniony piątek premier Szydło oraz prezes PiS Jarosław Kaczyński uzyskali bowiem od Davida Camerona znacznie więcej niż którakolwiek ze stolic V4. Z informacji „Rzeczpospolitej” wynika, że brytyjski premier obiecał Polsce pełne zabezpieczenie dla tych Polaków, którzy obecnie mieszkają i pracują na Wyspach. Ponadto świadczenia, choć indeksowane mają zachować także ci, którzy mają dzieci w Polsce. Jednak najważniejsza obietnica jaka padła podczas spotkania Kaczyńskiego z Cameronem to ta, że wszelkiego rodzaju ograniczenia socjalne wobec imigrantów będą mogły być podjęte tylko i wyłącznie na podstawie decyzji władz UE, a więc z polskim udziałem.

-To było bardzo dobre spotkanie dwóch ważnych polityków europejskich, darzących się wzajemnym szacunkiem. Mimo, że miało charakter oficjalny to było miło i wyjątkowo sympatycznie. Na stole oprócz tematów politycznych pojawiły się polskie pączki – zdradza kulisy jeden z najważniejszych polityków PiS, wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński.

Lecz oprócz pączków na stole rozmów pojawiła się także kwestia stałych baz NATO w Polsce w kontekście lipcowego szczyty Sojuszu w Warszawie. Kaczyński miał usłyszeć od Camerona zapewnienie o pełnym wspraciu dla polskich celów w tym zakresie. Z kolei hasłem przewodnim spotkania z premier Szydło było strategiczne partnerstwo, mające opierać się na realizacji wspólnych interesów. W relacjach z Londynem obecnie Polsce zależy na dwóch rzeczach: na zabepieczeniu Polaków mieszkających na Wyspach oraz na poparciu Brytyjczyków w NATO. W zamian Zjednoczone Królestwo chce pomocy w przekonaniu członków UE do swoich reform, co ma zapobiec Brexitowi, czyli wyjściu Wielkiej Brytanii z UE.

Obecnie trwają w UE gorące negocjacje związane z ostatecznym porozumieniem z Wielką Brytania, które ma zostać ustalone na unijnym szczycie za dwa tygodnie. Biorący w nich udział minister ds. europejskich Konrad Szymański w rozmowie z “Rzeczpospolitą” przyznaje, że piątkowe spotkanie w Warszawie było ważnym krokiem.

- Odnotowujemy z satysfakcją, że zasadnicza część naszych oczekiwań została uwzględniona. Co do zasady ustaliliśmy z Londynem, że zawieszeniami w polityce socjalnej wobec imigrantów nie będą objęci Polacy już mieszkający na Wyspach. Ale proces ten nie jest jeszcze zakończony i wymaga uściślenia wielu szczegółów – tłumaczy wiceszef MSZ.

I dodaje: - Wyjściowe brytyjskie postulaty w zakresie strefy euro, parlamentów narodowych, czy zarządzania gospodarczego to są rzeczy przez Polskę nie tylko do zaakceptowania, ale i korzystne w naszym przekonaniu. Ale nie oznacza to, że zgodzimy się na każde rozwiązanie w obszarze swobodnego przepływu osób, bo ta sprawa jest z kolei bardzo złożona. Nam zależy na takim mechanizmie, który będzie obiektywny i spoczywał w rękach instytucji europejskich.

W poniedziałek premier Beata Szydło uda się do Budapesztu, by rozmawiać o postulatach Wielkiej Brytanii z węgierskim premierem Victorem Orbanem. Stolica Węgier to początek ogłoszonej przez rzecznika rządu Rafała Bochenka europejskiej ofensywy Warszawy, której celem jest wypracowanie wspólnego korzystnego dla Londynu stanowiska państw wyszehradzkich w sprawie postulowanych przez Wielką Brytanię ograniczeń na rynku pracy. W jej ramach przedstawiciele rządu w najbliższym czasie będą spotykać z władzami pozostałych państw Grupy Wyszehradzkiej tj. z Czechami i Słowacją.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kraj
Znaleziono szczątki kilkudziesięciu osób. To ofiary zbrodni niemieckich
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Kraj
Śląskie samorządy poważnie wzięły się do walki ze smogiem