Reklama

„Morawiecki antyMacronem? A Czarnek i zboże paliwem dla opozycji”

„PiS obronił ministra Czarnka, ale opozycja nie może już zmarnować ani jednej okazji do wykazania nieudolności tej władzy” - Michał Szułdrzyński i Michał Kolanko zapraszają na program „Polityczne Michałki”. W nim także echa wizyty premiera Morawieckiego w USA.

Publikacja: 14.04.2023 14:34

Mateusz Morawiecki i Przemysław Czarnek

Mateusz Morawiecki i Przemysław Czarnek

Foto: PAP, Leszek Szymański

W polityce liczy się wyczucie czasu – „timing”, jak mówią konsultanci i spindoktorzy. Moment wizyty premiera Mateusza Morawieckiego w Waszyngtonie – która trwała trzy dni i obejmowała m.in. rozmowy z wiceprezydent Kamalą Harris i przedstawicielami amerykańskiego przemysłu zbrojeniowego – wyznaczyły słowa prezydenta Francji o „strategicznej autonomii” Europy i o Tajwanie. Te słowa były gorąco komentowane w Waszyngtonie. Sama wizyta była oczywiście przygotowywana dużo wcześniej.

Trudno się jednak dziwić, że premier Morawiecki niemal w każdym wystąpieniu publicznym wspominał o Chinach i o ryzyku rosyjsko-chińskiego sojuszu w kontekście ryzyk dla globalnego porządku. A to nuta, która waszyngtońską elitę naprawdę porusza. – Jeśli nie daj Boże upadnie Ukraina, to Tajwan będzie następnypowiedział Morawiecki w czwartek w trakcie wystąpienia w jednym z najważniejszych waszyngtońskich think tanków Atlantic Council. I przypominał niedawne słowa przywódcy Chin, że „obecne czasy to rzadka okazja na rewizję światowego porządku ustanowionego sto lat temu”. Morawiecki w swojej retoryce podkreśla mniej lub bardziej wprost, że Polska w przeciwieństwie do Francji stawia na „strategiczne partnerstwo” Europy i USA.

Komentując wizytę premiera Morawieckiego, popularny w stolicy USA portal Politico nazwał go wręcz grającym w stolicy USA rolę „anty-Macrona”.

PiS obroniło ministra Czarnka

218 posłów zagłosowało za przyjęciem wniosku o wotum nieufności dla ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. Do jego odwołania potrzebnych było 231 głosów.

Reklama
Reklama

W obronie Czarnka zagłosowało 224 posłów klubu PiS - wszyscy, oprócz niegłosujących Krzysztofa Czarneckiego, Krzysztofa Kubowa oraz premiera Mateusza Morawieckiego i rzecznika rządu Piotra Müllera, którzy przebywają w Stanach Zjednoczonych. Prawo i Sprawiedliwość wsparli Jarosław Sachajko i Stanisław Żuk z Kukiz'15 (sam Paweł Kukiz jako jedyny w Sejmie wstrzymał się od głosu), trójka posłów koła Polskie Sprawy oraz formalnie niezależni Łukasz Mejza i Zbigniew Ajchler.

Pod wnioskiem o odwołanie Czarnka podpisało się 120 posłów opozycji. „Wniosek o wyrażenie wotum nieufności Ministrowi Edukacji i Nauki Przemysławowi Czarnkowi stanowi wyraz stanowczego sprzeciwu wobec prowadzonej przez niego polityki oraz stosowania praktyk niegodnych urzędu ministra. Jest składany w sytuacji, w której polski system edukacji, między innymi w wyniku działań i zaniechań Ministra Czarnka, znajduje się na krawędzi katastrofy” – napisali posłowie w jego uzasadnieniu.

Głosowanie poprzedziła burzliwa dyskusja. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z Lewicy, nawiązując do tzw. afery „Willa Plus” oceniła, że „Czarnek nie zawraca sobie głowy wciąż niewystarczającą subwencją oświatową, bo zbyt jest zajęty pompowaniem kasy do fundacji kolegów”. - Jestem tu dla was, młode dziewczyny drogie uczennice, które macie dość słuchania jak Czarnek was obraża, jak wmawia wam niezdrowy tryb życia jak chce was i tylko was odchudzać jakby sprawiało mu jakąś obleśną przyjemność pokazanie i wpędzanie was kompleks – powiedziała.

Sam Czarnek z mównicy sejmowej ocenił, że wniosek o wotum nieufności wobec niego to „teatr”. - Muszę powiedzieć, że nas uspokoił bardzo, bo to tylko oznacza, że rzeczywiście to my mamy rację. Żadnych argumentów merytorycznych, same manipulacje, same fałszerstwa i chwalenie się tym, że pensja minimalna była o 100 proc. niższa za rządów Platformy Obywatelskiej - przekonywał.

Czarnek, którego o. Tadeusz Rydzyk nazywa „najlepszym ministrem edukacji od czasu II wojny światowej”, już raz, w lipcu 2021 roku, obronił się w podobnym głosowaniu - zachował wówczas stanowisko dzięki poparciu posłów Zjednoczonej Prawicy i Kukiz'15. Konfederacja wówczas wstrzymała się od głosu.

7 grzechów ministra Czarnka

 W dotychczasowej pracy ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka nie brakuje błędów i zaniechań. Jednym z największych problemów w szkołach są obecnie braki kadrowe. Związek Nauczycielstwa Polskiego policzył, ze u progu trwającego obecnie roku szkolnego w placówkach brakowało ok. 70 tys. nauczycieli. Dzięki ponadetatowej pracy nauczycieli i powrót do szkół emerytów, udało się zapełnić ok. 50 tys. wakatów.

Reklama
Reklama

- Największe braki kadrowe są w dużych miastach, w których koszty życia i dostęp do lepiej płatnych zajęć jest największy. Ale przy obecnej inflacji pensje nie są już atrakcyjne w mniejszych miejscowościach - pisze Joanna Ćwiek w tekście "Siedem grzechów głównych Ministra Edukacji i Nauki"

W tym roku podwyżka dla nauczycieli wyniosła 7,8 proc. Pedagodzy domagają się wzrostu płac o 20 proc. Tymczasem PiS chce jesienią zlikwidować Kartę Nauczyciela. Zapowiedział to minister Przemysław Czarnek w trakcie debaty nad wnioskiem o swoje odwołanie, przekonując, że jest to wpisane w program PiS.

W polityce liczy się wyczucie czasu – „timing”, jak mówią konsultanci i spindoktorzy. Moment wizyty premiera Mateusza Morawieckiego w Waszyngtonie – która trwała trzy dni i obejmowała m.in. rozmowy z wiceprezydent Kamalą Harris i przedstawicielami amerykańskiego przemysłu zbrojeniowego – wyznaczyły słowa prezydenta Francji o „strategicznej autonomii” Europy i o Tajwanie. Te słowa były gorąco komentowane w Waszyngtonie. Sama wizyta była oczywiście przygotowywana dużo wcześniej.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Kraj
AI zagrożeniem dla Warszawy? Reklamy generowane przez sztuczną inteligencję pod lupą
Kraj
Wojna tuż za granicą, a politycy się kłócą. Spory ucichły tylko na dwa dni
Materiał Płatny
OGŁOSZENIE
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Kraj
Olejomaty opanowują Mazowsze, ale omijają Warszawę. Stolica czeka na innowacyjny recykling
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama