Rosół: Po prostu wysłałem maila

Przesyłam CV osoby rekomendowanej do zarządu Totalizatora - napisał Marcin Rosół do Ministerstwem Skarbu Państwa. "Rz" ujawnia omawianą na komisji hazardowej wymianę maili. Rosół zeznawał przed komisją śledczą, Marek Przybyłowicz szykuje przeciw niemu pozew.

Aktualizacja: 19.02.2010 04:50 Publikacja: 18.02.2010 09:25

Rosół: Po prostu wysłałem maila

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

26 czerwca Marcin Rosół pisze mail do Adama Leszkiewicza, wiceszefa Ministerstwa Skarbu Państwa: "W załączniku przesyłam CV osoby rekomendowanej przez MSiT do zarządu Totalizatora, napisz mi proszę, w jakim terminie może nastąpić wybór?".

Trzy dni później Rosół otrzymał drogą mailową odpowiedź od asystentki Leszkiewicza „Informuję, że po Walnym Zgromadzeniu uruchomiony zostanie konkurs, którego procedura potrwa ok. 1 miesiąca”.

"Rz" poznała treść tych maili na podstawie oficjalnego pisma z Ministerstwa Skarbu Państwa z 9 lutego 2010 r.

Marcin Rosół, były asystent ministra sportu, zeznał przed hazardową komisją śledczą, że o konkursie na członka zarządu Totalizatora Sportowego dowiedział się od wiceministra skarbu Adama Leszkiewicza. Dodał, że gdy Ryszard Sobiesiak pytał go o pracę dla córki, powiedział mu o tym konkursie. Po pewnym czasie Sobiesiak poinformował go, że jego córka jest zainteresowana i zapytał, jakie działania ma podjąć. - Poprosiłem pana Sobiesiaka o przesłanie do mnie jej CV. Po otrzymaniu CV, przesłałem je do ministra Leszkiewicza, aby ocenił, czy ta osoba ma takie kwalifikacje, o których ze mną rozmawiał - zeznał. Dodał, że Leszkiewicz pozytywnie wyraził się o kwalifikacjach Magdaleny Sobiesiak. - Uznał, że powinna startować w konkursie - powiedział przed komisja.

Bartosz Arłukowicz z Lewicy przytoczył Rosołowi ujawnionego przez nas maila. Rosół poprosił, by Arłukowicz okazał mu ten dokument, ale poseł powiedział, że nie ma dokumentu tylko publikacje prasowe. Wówczas Rosół stwierdził, że nie będzie się nich ustosunkowywać.

Ostatecznie powiedział, że nawet jeśli napisał maila o takiej treści, to później wyjaśnił Leszkiewiczowi, że to nie jest rekomendacja, tylko zapytanie, czy ta osoba ma odpowiednie kwalifikacje. - Ani minister Leszkiewicz nie potraktował tego jako rekomendacji, ani ja tego nie traktowałem jako rekomendacji. Po prostu wysłałem maila - mówił.

Arłukowicz dopytywał Rosoła, ile wysłał maili "z rekomendacjami osób prywatnych na stanowiska w spółkach skarbu państwa do różnych innych instytucji". - Ani jednego maila - zapewnił.

[srodtytul]Przeciek, wyciąg i mieszkanie[/srodtytul]

- Nie byłem źródłem przecieku - stwierdził świadek w wolnej wypowiedzi przed rozpoczęciem składania zeznań.

Rosół zaatakował byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego, który to właśnie Rosoła wskazał jako źródło przecieku o akcji CBA w sprawie afery hazardowej. Zarzucił byłemu szefowi biura manipulowanie dowodami i mijanie się z prawdą.

Według Kamińskiego Rosół miał też załatwić w Ministerstwie Środowiska zezwolenie na wylesienie gruntów w Zieleńcu, na których firma Sobiesiaka zbudowała wyciąg narciarski. Rosół opisywał swoje spotkania z biznesmenem jako kontakty ze zwykłym obywatelem, któremu urzędnik powinien pomagać. Interwencje w sprawie jego interesów nazwał przysługami grzecznościowymi.

Zapewnił, że nie pomagał też Sobiesiakowi w "ustawieniu przetargu" na lokal na warszawskim Żoliborzu. Relacjonował, że w kwietniu lub w maju 2009 roku biznesmen zwrócił się do niego o sprawdzenie, czy to prawda, że przetarg, w którym chce się ubiegać o lokal przy ulicy Mickiewicza w Warszawie, może być "ustawiony pod jakiegoś oferenta". - Zdziwiłem się tą informacją, bo wszystkie przetargi ogłaszane są na stronach internetowych publicznych serwerów. Niemniej wykonałem do przewodniczącego rady dzielnicy (Żoliborz) jeden telefon z pytaniem, czy przetarg na lokal przy ulicy Mickiewicza jest już ogłoszony i czy wszystko jest w porządku, ponieważ mam sygnał, że są jakieś nieprawidłowości - mówił Rosół.

"Rzeczpospolita" jako pierwsza [link=http://www.rp.pl/artykul/69745,434353_Co_politycy_PO_zataili_w_zeznaniach_.html" "target=_blank]poinformowała[/link], że wyciąg w Zieleńcu zaczął działać w grudniu 2008 roku, choć zgodnie z procedurami firma Sobiesiaka mogła się ubiegać o pozwolenie na budowę dopiero w marcu 2009 roku.

We wrześniu 2008 roku Sobiesiak skarżył się Mirosławowi Drzewieckiemu, że nie zrobi wyciągu przed zimą, a minister sportu obiecał pomoc; biznesmen rozmawiał też o tej sprawie z Rosołem. W stenogramie rozmowy Rosoła z Sobiesiakim (listopad 2008), współpracownik Drzewieckiego miał powiedzieć: "My załatwiliśmy ci wycinkę, ale śniegu ci nie załatwimy".

[ramka][srodtytul]Będzie pozew przeciw Rosołowi[/srodtytul]

Marek Przybyłowicz, były pracownik Totalizatora Sportowego, nie wyklucza pozwania Marcina Rosoła - dowiedziała się "Rz". Przybyłowicz, który w lipcu 2009 r. napisał skargę do ministerstwa sportu, poczuł się dotknięty nazwaniem jego, podpisanym imieniem i nazwiskiem, listu donosem. Nie podoba mu się również, że Rosół zeznał, że w rozmowie z Magdalena Sobiesiak, nazwał Przybyłowicza połączeniem KGB i CBA.

Nazwisko Przybyłowicza pojawiło się w relacji ze spotkania Rosoła z Magdą Sobiesiak w restauracji "Pędzący Królik". To tam - według Mariusza Kamińskiego - Rosół miał jej powiedzieć, że CBA interesuje się jej ojcem. Przekonywał przed komisją, że podczas tego spotkania nic nie wspominał o akcji CBA, a tylko ostrzegał ją przed donosami ze strony Marka Przybyłowicza. Przyznał też, że nazwał Przybyłowicza: "to skrzyżowanie CBA i KGB".

26 czerwca Marcin Rosół pisze mail do Adama Leszkiewicza, wiceszefa Ministerstwa Skarbu Państwa: "W załączniku przesyłam CV osoby rekomendowanej przez MSiT do zarządu Totalizatora, napisz mi proszę, w jakim terminie może nastąpić wybór?".

Trzy dni później Rosół otrzymał drogą mailową odpowiedź od asystentki Leszkiewicza „Informuję, że po Walnym Zgromadzeniu uruchomiony zostanie konkurs, którego procedura potrwa ok. 1 miesiąca”.

Pozostało 92% artykułu
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Kraj
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Na wojsko trzeba wydawać więcej