Bo jak to nie mieć depresji, kiedy dowiadujemy się, że :
- na trzynastki, czternastki, deputaty węglowe, zniżki za prąd i długoletnie gwarancje zatrudnienia dla górników, hutników i energetyków pracujących w państwowych firmach państwo wydaje rocznie sześć miliardów złotych („Gazeta Wyborcza”)
- prezes TVP Piotr Farfał zatrudnił już armię działaczy ze swojej dawnej partii LPR o jej przybudówki Młodzieży Wszechpolskiej (też „Wyborcza”)
- szef polskiego MSZ nagle przekonuje, że należy rozważyć otwarcie NATO na członkostwo Rosji, jeśli ta spełni odpowiednie warunku (piszą o tym wszystkie gazety)
- premier Donald Tusk grozi, że ukarze IPN za to, że ukazała się książka Pawła Zyzaka o Lechu Wałęsie, kiedy to nie IPN wydał tę książkę. „Słowo premiera znaczy coraz mniej” – komentuje Michał Karnowski w „Dzienniku”. I niestety ma rację.