Na plac Wolności, gdzie mieści się Izba Tradycji Regionalnej, jedzie się ulicą 1 Maja, ale jeśli ktoś zabłądzi, może zahaczyć o Ludową albo Batalionów Chłopskich. Przed budynkiem Izby czekają składane krzesełka, na ścianie banner wystawy oznajmia: „Ordery i odznaczenia Aleksandra Kwaśniewskiego Prezydenta Rzeczypospolitej w latach 1995 – 2005”.
Biało-czerwona szarfa rozpięta przy wejściu czeka na najważniejsze nożyce.
[srodtytul]Awantura w bastionie PiS[/srodtytul]
Aleksander Kwaśniewski urodził się w Białogardzie w 1954 r. Odkąd po maturze wyjechał w świat, nie przyjeżdżał tu zbyt często, nie obronił województwa koszalińskiego przed reformą administracyjną w 1999 r. Mimo to – choć urodzili się tu m.in. poeta i pisarz Lech Marek Jakób czy hrabina Anna Komorowska, matka żony księcia Filipa, następcy tronu Królestwa Belgii – jest najbardziej znanym i popularnym białogardzianinem.
Gdy więc jesienią ubiegłego roku pomysł ekspozycji, szybko ochrzczonej „muzeum Kwaśniewskiego”, rzuciły lokalne struktury SLD, zdziwienia nie było. Awantura wybuchła, gdy pomysł poparł rządzący miastem PiS.