Aleszczyk do 2008 roku był prezesem Agencji Rezerw Materiałowych. To on zdecydował o nałożeniu blisko półmiliardowej kary na spółkę J&S Energy. W Poznaniu pracował jako wykładowca akademicki w Wyższej Szkole Bankowej. Podczas wyborów prezydenckich należał do lokalnego komitetu poparcia Jarosława Kaczyńskiego.

Wybór Aleszczyka może zaskakiwać. Do niedawna wydawało się, że kandydatem PiS w Poznaniu będzie ktoś z dwójki Zbigniew Czerwiński (wiceprzewodniczący sejmiku województwa), prof. Stanisław Mikołajczak (szef komitetu poparcia Jarosława Kaczyńskiego). - Postawiliśmy na kandydata, który nie był zbyt zaangażowany w politykę, a jednocześnie ma spore doświadczenie w administracji. Do spraw miasta będzie podchodził bardziej jak menadżer niż polityk - mówi jeden z poznańskich działaczy PiS.

Do tej pory w Poznaniu swojego kandydata oficjalnie zaprezentowało jedynie SLD. Jest nim Jacek Bachalski, przedsiębiorca związany ze Stronnictwem Demokratycznym, niegdyś poseł Platformy Obywatelskiej. Wczoraj regionalne władze PO zdecydowały, że kandydatem tej partii będzie Grzegorz Ganowicz. Kandydatura musi jednak zostać oficjalnie zatwierdzona przez powiatowe struktury ugrupowania. Prawdopodobnie też w wyborach wystartuje obecny prezydent Poznania Ryszard Grobelny. Będzie kandydatem niezależnym.

[ramka][b]Czytaj więcej na temat kandydatów w wyborach samorządowych w artykule [link=http://www.rp.pl/artykul/418384,508472.html]Kandydaci do miast[/link][/b][/ramka]

[ramka][b]Czytaj także w serwisie [link=http://www.rp.pl/temat/418384.html]Samorząd » Ustrój i kompetencje » Wybory i referenda » Wybory samorządowe 2010[/link][/b][/ramka]