Seremet: Jestem wstrząśnięty i poruszony

Doszło do wstrząsającego wydarzenia w Prokuratorze Wojskowej w Poznaniu - powiedział prokurator generalny Andrzej Seremet

Aktualizacja: 09.01.2012 15:39 Publikacja: 09.01.2012 13:22

Seremet: Jestem wstrząśnięty i poruszony

Foto: ROL

Prokurator generalny powiedział, że nie zgadza się z niektórymi tezami prokuratora płk. Mikołaja Przybyła z Poznania, który bronił decyzji procesowych podjętych w tamtejszej prokuraturze.

Przed południem, w przerwie konferencji prasowej w poznańskiej prokuraturze wojskowej, płk Przybył strzelił do siebie z prywatnej broni. Z obrażeniami głowy prokurator został przewieziony do szpitala.

Oświadczenie Przybyła miało związek z umorzonym w grudniu śledztwem, dotyczącym "ujawnienia osobie nieuprawnionej informacji stanowiącej tajemnicę służbową" oraz "rozpowszechniania publiczne wiadomości pochodzących z postępowania przygotowawczego" dotyczącego katastrofy smoleńskiej. Postępowanie to wszczęła poznańska prokuraturę wojskowa, w czerwcu ubiegłego roku trafiło ono do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Po umorzeniu Seremet zlecił Prokuraturze Apelacyjnej w Warszawie zbadanie czynności - m.in. sprawdzania billingów - podejmowanych w tym postępowaniu.

Według Seremeta analiza wykazała, że niektóre z postanowień wydano bez podstawy prawnej. Poinformował, że na te postanowienia złożono zażalenia i sprawa trafi do sądu.

- Rzeczą oceny jest sposób powołania podstaw prawnych i sformułowania postanowień wydanych w WPO w Poznaniu, które dotyczyły dziennikarzy mających się kontaktować z jednym z prokuratorów - mówił Seremet. Zaznaczył, że postanowienia te zostały wydane nie przez prok. Przybyła, ale innego śledczego zajmującego się sprawą.

- Nie można mówić, by prokuratorzy wojskowi prowadzili inwigilację dziennikarzy lub choćby mieli taki zamiar - zaznaczył jednocześnie Seremet. W jego opinii, cała sprawa "niepotrzebnie zyskała taki poziom emocji, aż do histerii włącznie", podczas gdy w analizie prokuratury apelacyjnej chodzi jedynie o stosowanie właściwych podstaw prawnych.

= Jeśli chodzi o moje stanowisko w zakresie sięgania po bilingi, bo trzeba to odróżnić od sięgania po treść SMS-ów, to w zakresie bilingów od dawna uważam, że możliwość sięgania po bilingi dziennikarzy nie jest sprzeczna z prawem, ale w moim zaleceniu do prokuratorów wskazywałem na wrażliwość tego rodzaju sfery w związku z wolnością wypowiedzi - zaznaczył prokurator generalny. Dodał, że prokuratura nie powinna rozpoczynać śledztw od sięgania po bilingi. Zaznaczył, że kwestie sięgania po bilingi dziennikarzy budzą wątpliwości konstytucyjne.

Seremet powiedział też, że nie zgadza się z niektórymi tezami płk. Przybyła. Zaprzeczył również, aby kierunek zmian strukturalnych w prokuraturze wojskowej miał "degradować" prokuratorów oraz by podejmowano je bez przemyślenia i nierzetelnie.

Prokurator generalny powiedział, że nie zgadza się z niektórymi tezami prokuratora płk. Mikołaja Przybyła z Poznania, który bronił decyzji procesowych podjętych w tamtejszej prokuraturze.

Przed południem, w przerwie konferencji prasowej w poznańskiej prokuraturze wojskowej, płk Przybył strzelił do siebie z prywatnej broni. Z obrażeniami głowy prokurator został przewieziony do szpitala.

Pozostało 86% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo