Ekshumacje mają dotyczyć tzw. Treblinki I, czyli części, która była obozem pracy dla Polaków i Żydów. Tam po latach badań wytypowane zostały nieznane dotąd miejsca pochówku ofiar.
Najprawdopodobniej pochodzą one z początkowego okresu funkcjonowania obozu, z 1941 roku, gdy w Treblince znajdowali się Żydzi, Romowie i Polacy.
Planowane ekshumacje mogą więc również objąć żydowskie ofiary obozu, a Żydzi ze względów religijnych sprzeciwiają się ekshumacjom.
Jak pisze Onet, w ostatnią środę do ambasady RP w Waszyngtonie dotarł list z Departamentu Stanu USA, w którym pada pytanie o zakres ekshumacji. Pod listem podpisał się Matthew G. Boyse z Biura Stosunków z Europą Departamentu Stanu, który odpowiada za kontakty z Polską i nadzoruje Biuro Specjalnego Wysłannika do spraw Holokaustu.
"Nasza ambasada w Warszawie dowiaduje się, że Instytut Pamięci Narodowej zacznie w poniedziałek ekshumację masowych grobów w Treblince I. Jeśli tak rzeczywiście jest, to - z czego niewątpliwie zdajecie sobie sprawę - wywoła to poważne obawy natury religijnej (w oryginale: „significant religious concerns” - red.) dotyczące jakichkolwiek planowanych ekshumacji obejmujących miejsca pochówku żydowskich ofiar Holokaustu. Czy bylibyście w stanie wyjaśnić, jakie IPN ma plany na te ekshumacje? Mamy nadzieję, że jakiekolwiek ekshumacje będą przeprowadzone tylko pod warunkiem odpowiednio wcześniej przeprowadzonych konsultacji ze środowiskami żydowskimi w Polsce" - cytuje Onet.