Inicjatywa ułatwienia ciężarnym kobietom parkowania aut na specjalnie dla nich wyznaczonych miejscach zrodziła się w rzeszowskim Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego. Tam zaprojektowano specjalny znak drogowy, opatentowano i ustawiono na parkingu ośrodka. Błyskawicznie zaczęło przybywać kolejnych miejsc oznaczonych i zarezerwowanych dla ciężarnych, ale na wewnętrznych, a nie ogólnodostępnych parkingach, m.in. pod Podkarpackim Urzędem Wojewódzkim, rzeszowskimi szpitalami i sklepami.
By znak mógł obowiązywać na parkingach publicznych, konieczne są zmiany w ustawie prawo o ruchu drogowym. – Jestem dobrej myśli, że zmiany uda się przeprowadzić. Przygotowaliśmy projekt nowelizacji ustawy, powstał też ruch społeczny tworzący listę poparcia dla inicjatywy legislacyjnej i ruszamy z kampanią informacyjną – mówi Marek Poręba, dyrektor WORD w Rzeszowie.
Inicjatorzy akcji zebrali już 7 tys. podpisów. Rejestrowane są m.in. na stronie www.parkingdlaciezarnej.pl. – Gdy zbierzemy 100 tys. podpisów, złożymy w Sejmie wniosek o wpisanie naszego znaku na obowiązującą listę – dodaje szef rzeszowskiego WORD.
Poparcie dla inicjatywy zdobywane jest też za pośrednictwem pozostałych WORD w kraju. Chęć udziału w projekcie zgłaszają też inne miasta, np. Dębica.
Jakie są szanse na zmianę ustawy i zapewnienie możliwości tworzenia miejsc parkingowych dla kobiet w ciąży także na publicznych parkingach?