W policyjnych statystykach przybywa przestępstw, w których ofiarami są dzieci. Z danych Komendy Głównej Policji, do których dotarła „Rz", wynika, że w ubiegłym roku 4359 dzieci, czyli prawie o 130 więcej niż rok wcześniej, było ofiarami przemocy ze strony opiekunów.
– To często przypadki zgłoszone policji przez lekarzy po tym, kiedy dziecko trafiło do szpitala z obrażeniami wskazującymi na stosowanie wobec niego przemocy – mówi „Rz" Piotr Bieniak z Komendy Głównej Policji.
Po zbadaniu sprawy często się okazuje, że sińce, urazy głowy czy złamane kończyny nie są wynikiem jednorazowego wybuchu złości rodzica czy opiekuna, ale częściej stosowanych tego typu praktyk.
Niemowlęta i kilkuletnie dzieci są szarpane, popychane i bite. Czasem tylko dlatego, że płaczą czy są niegrzeczne i denerwują dorosłych. Przemoc ze strony rodziców i opiekunów przybiera czasem bardzo agresywne formy.
Stres rodzi agresję
W minionym roku – jak wynika z danych KGP – było więcej, bo 9 ofiar dzieciobójstwa. Rok wcześniej było ich pięć.