Z ujawnionych przez NBP danych wynika, że najwyższe wynagrodzenie brutto w 2024 r. otrzymał Paweł Szałamacha: niespełna 942 tys. zł. Ponad 900 tys. zł brutto zarobili też Rafał Sura (ok. 931 tys. zł) oraz Piotr Pogonowski (ok. 923 tys. zł). Blisko 838 tys. zł otrzymała za swoją pracę w zeszłym roku Marta Gajęcka, zaś Artur Soboń zarobił około 824 tys. zł.
Czytaj więcej
Solidny wzrost gospodarczy, nawet 3,7 proc. w przyszłym roku, i inflacja blisko celu inflacyjnego...
Na tym tle zdecydowanie wyróżnia się Paweł Mucha, którego wynagrodzenie w 2024 r. wyniosło nieco ponad 372 tys. zł. Ta różnica wynika m.in. z faktu, że Mucha jako jedyny przedstawiciel zarządu NBP nie nadzoruje żadnego departamentu w banku centralnym. Mucha pozostaje w konflikcie z prezesem Glapińskim, w poprzednich latach głośno było m.in. o jego żądaniach wypłaty premii. Zarzucał też m.in. łamanie procedur i utrudnianie dostępu do dokumentów.
Ile w 2024 r. zarobił prezes Glapiński?
Opublikowane przez Narodowy Bank Polski dane dotyczą wynagrodzeń (z uwzględnieniem wszystkich składników, premii i nagród) osób zasiadających na stanowiskach członków zarządu. W skład zarządu NBP poza nimi wchodzą jeszcze prezes Adam Glapiński, wiceprezes i pierwszy zastępca prezesa Marta Kightley oraz wiceprezes Adam Lipiński. Zgodnie z danymi publikowanymi przez bank centralny w związku z wymogami z ustawy o NBP, prezes Glapiński w zeszłym roku zarobił blisko 1 mln 380 tys. zł brutto, zaś Kightley i Lipiński niespełna 1 mln 140 tys. zł.
Czytaj więcej
We wtorek TVN24 doniósł nieoficjalnie, że żona byłego prezydenta Agata Kornhauser-Duda otrzymała...