Strategiczni dla Śląska

- Chciałbym, żeby jakość leczenia przekładała się na kontrakt z NFZ – mówi Bogdan Koczy dyrektor piekarskiej urazówki, najlepszego szpitala zabiegowego.

Publikacja: 07.11.2013 21:26

Najlepiej by było, żeby pieniądz szedł za każdym pacjentem – przekonuje dyrektor Bogdan Koczy.

Najlepiej by było, żeby pieniądz szedł za każdym pacjentem – przekonuje dyrektor Bogdan Koczy.

Foto: Fotorzepa, Tomasz Jodłowski TJ Tomasz Jodłowski

Rz: Co się zmieniło w pańskiej placówce przez ostatni rok?

Dr n. med. Bogdan Koczy:

Zbudowaliśmy nowoczesny trakt operacyjny spełniający normy unijne. Znajduje się w nim osiem sal operacyjnych, w których zastosowano najnowsze technologie. Między innymi użyto do wyłożenia ścian okładziny szklanej hospitaltechnik, zastosowano kolumny chirurgiczne anestezjologiczne, lampy operacyjne LED-owe oraz systemy multimedialne. Wszystkie sale są klimatyzowane z nawiewem laminarnym.

Mamy też nową, budowaną na miarę światową sterylizację, ze wszystkimi nowoczesnymi urządzeniami takimi jak: autoklaw plazmowy przelotowy, myjki automatyczne, myjki ultradźwiękowe, nowoczesne sterylizatory parowe. Taka sterylizacja pomoże nam w przyszłości zwiększyć liczbę wykonywanych operacji z 8,5 tys. do 11 tys. rocznie.

Przybył też nowy oddział intensywnej terapii (OIT).

Wybudowaliśmy nowoczesny, „czysty" OIT pooperacyjny dla pacjentów po ciężkich i skomplikowanych urazowych zabiegach operacyjnych na kręgosłupie, miednicy, stawach biodrowych i kończynach i po trudnych planowych zabiegach operacyjnych na stawach (na „czysty" OIT, w odróżnieniu od „brudnego", trafiają m.in. pacjenci z porażeniem kręgosłupa czy po zabiegu tracheostomii, odkrztuszający ropną wydzielinę – red.). Tacy pacjenci, zanim trafią na chirurgiczny oddział, potrzebują szczególnej opieki i stałej obserwacji. Po operacji są przez trzy doby monitorowani przez anestezjologów i ortopedów,  którzy ich operowali, co znacznie minimalizuje ryzyko powikłań.

Właściwe postępowanie pooperacyjne zapewnia wysoce wykwalifikowany personel, nowoczesny wysokiej klasy sprzęt monitorujący i wspomagający funkcje życiowe oraz realizacja procedur epidemiologicznych.

Szpital cieszy się opinią wyspecjalizowanego w przeszczepie chrząstki.

Transplantacje chondrocytów, czyli przeszczepy chrząstki stawowej, to rzeczywiście nasza specjalność, również dzięki bliskości banku tkanek w Katowicach. Po stwierdzeniu ubytku chrząstki w kolanie pobieramy chrząstkę pacjenta i namnażamy ją w banku, po czym przeszczepiamy z powrotem do kolana, uzupełniając ubytek.

W tym roku rozpoczęliśmy przeszczepy chrząstki do stawu biodrowego i skokowego. Obecnie wykonujemy najwięcej transplantacji chondrocytów w Polsce.

Piekary są w czołówce pod względem jakości leczenia. Uzyskały najwięcej, bo 94 punkty na 100.

Certyfikat jakości przyznano nam po raz trzeci. Proces akredytacji jest realizowany na podstawie ustawy o akredytacji w ochronie zdrowia i towarzyszących jej dwóch rozporządzeń. Akredytacji udziela oraz przyznaje certyfikat minister zdrowia na podstawie rekomendacji Rady Akredytacyjnej. Dostosowanie funkcjonowania szpitala do poziomu standardów akredytacyjnych wymaga wysiłku wszystkich pracowników.

Akredytacja wytycza cele naszego szpitala, które są zbieżne ze standardami jakości opieki, jak również z oczekiwaniami pacjentów. Chciałbym, żeby ta jakość przekładała się na kontraktowanie usług medycznych.

Kontrakt z NFZ jest zbyt niski?

Jako dyrektor szpitala postrzegam urazówkę piekarską jako strategiczny szpital dla pacjentów na Śląsku. Trafia do nas około 9 tys. chorych rocznie, z czego operowanych jest ok. 96 proc. Pozostałe 4 proc. to pacjenci niewymagający zabiegów, ale obserwacji po urazach czaszkowych. To świadczy o dobrym wyniku.

Pacjenci  planowi w naszym szpitalu gotowi są czekać w długich kolejkach na zabieg. Chcielibyśmy ten czas oczekiwania skrócić, ale mimo starań o zwiększenie kontraktu z NFZ, nie mamy wpływu na decyzje funduszu.

Jak powinno wyglądać finansowanie szpitali?

Najlepiej by było, żeby pieniądz szedł za każdym pacjentem. To rozwiązałoby problemy w wielu szpitalach. Uważam, że fundusz powinien przestać limitować dobre ośrodki, do których pacjent i tak może potem trafić z powikłaniami. Dobre szpitale mają kadrę, która wykonuje zabiegi perfekcyjnie, dlatego nie powinno im się ograniczać kontraktowania usług.

Moim zdaniem pacjent powinien być operowany tam, gdzie chce, bo ma zaufanie do danego zespołu i szpitala.

Dr n. med. Bogdan Koczy jest dyrektorem Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Urazowego w Piekarach Śląskich, konsultantem wojewódzkim w dziedzinie ortopedii na Śląsku

dr Krzysztof Kluza, dyrektor ds. sektora publicznego w Getin Noble Banku

Warunkiem niezbędnym do funkcjonowania Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej, tak jak każdego podmiotu gospodarczego, jest utrzymywanie płynności finansowej i możliwość dopasowywania źródeł dochodów i terminów wpływów do jego potrzeb. Jeśli dzieje się inaczej, szpitale muszą szukać rozwiązań w ramach współpracy ze swoimi dostawcami. Szpitale powszechnie korzystają z kredytu kupieckiego, który za towary lub usługi pozwala zapłacić z ustalonym wcześniej opóźnieniem w stosunku do terminu dostawy. Takie rozwiązanie jest proste i nie wymaga dodatkowych formalności, ale często stanowi najdroższą formę finansowania bieżącej działalności. Na przykład jeśli szpital ma do wyboru zapłatę po 60 dniach od dostawy albo uzyskanie pięcioprocentowego rabatu, to faktyczny koszt kredytu kupieckiego jest odpowiednikiem ponad 30-proc. oprocentowania w skali roku. Wysoki koszt kredytu kupieckiego motywuje do zastąpienia go inną formą finansowania. Na rynku finansowania szpitali działa wiele firm pozabankowych. Oferują one finansowanie bez wielu formalności, ale jednocześnie dyktują odpowiednio wysokie ceny za swoje usługi. Koszt takiego finansowania może być prawie dwukrotnie wyższy od ceny kredytu bankowego. Dla zadłużenia w wysokości np. 3 mln zł oznacza to zwiększenie ponoszonych kosztów finansowych nawet o 138 tys. zł w ciągu roku (pokazuje to tabela). Komercyjne pożyczki, kredyt kupiecki oraz inne formy finansowania o wyższym poziomie oprocentowania można w łatwy sposób zastąpić tańszym odnawialnym kredytem bankowym zabezpieczonym np. cesją z kontraktu z NFZ. Współpraca z bankiem oznacza nie tylko wymierne oszczędności, ale też pozwala skorzystać z bogatej oferty innych usług, np. kompleksowej obsługi rachunków, atrakcyjnych kredytów konsolidujących istniejące już zadłużenie oraz preferencyjnych kredytów inwestycyjnych, np. ze środków Europejskiego Banku Inwestycyjnego.

—not. kek

Rz: Co się zmieniło w pańskiej placówce przez ostatni rok?

Dr n. med. Bogdan Koczy:

Pozostało 98% artykułu
Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo