Wszystkie planety Układu Słonecznego, a także wiele obiektów widocznych na niebie gołym okiem, nosi nazwy zaczerpnięte z mitologii. Gwiazdozbiory mają „ludzkie" nazwy – np. Panna, Strzelec, lub „zwierzęce" – Ryby, Rak.
Ale przytłaczająca większość obiektów zidentyfikowanych przez astronomów, widocznych tylko przez teleskopy lub jedynie teoretycznie wyliczonych, ma nazwy katalogowe składające się z cyfr i liter, np. L789-6 czy S/2003 J 18.
– Przypomina to numery polis ubezpieczeniowych – uważa dr Alain Lecavelier z Instytutu Astrofizyki w Paryżu.
Wraz z doskonaleniem technik badawczych odkrywanych planet przybywa. Międzynarodowa Unia Astronomiczna postanowiła uczynić niebo bardziej ludzkim, przynajmniej pod względem nazewnictwa. ?W tym celu wyselekcjonowała 305 egzoplanet (planet poza Układem Słonecznym), wszystkie odkryte przed 2008 rokiem. Krążą one wokół 260 gwiazd.
Nadawanie im nazw przebiegnie w trzech etapach. Pierwszy rozpocznie się we wrześniu. Pojedyncze osoby i grupy powinny zarejestrować się przez internet (directory.iau.org), po czym zostaną poproszone o wybranie od 20 do 30 pozaziemskich światów, którym chcą nadać nazwę.