Biskupi wyznają winy

„Nie szukaliśmy dróg porozumienia i jedności” – wyznają hierarchowie w liście na Wielki Post, który ma przygotować do beatyfikacji Jana Pawła II

Publikacja: 09.03.2011 01:36

W liście episkopat zachęca do dobrego przygotowania się do beatyfikacji poprzez uporządkowanie życia osobistego, rodzinnego, społecznego i politycznego. Sprzyja temu rozpoczynający się dziś Wielki Post, który jest szczególnym czasem wnikania w sumienia.

– Biskupi słusznie przestrzegają przed tym, by beatyfikacja nie stała się narodową ceremonią, ale żeby stała się początkiem nawrócenia – mówi publicysta Tomasz Wiścicki.

Sporo uwagi biskupi poświęcają życiu politycznemu, którego jakość i styl budzą ich niepokój. „Utrwalają się gorszące podziały między ludźmi różnych partii, odwołującymi się równocześnie do wartości chrześcijańskich. Przejawia się to chroniczną niechęcią i nieżyczliwością, nieposzanowaniem poglądów ludzi inaczej myślących i w konsekwencji marnowaniem energii, którą można by wykorzystać na rozwiązywanie problemów i spraw istotnych dla społeczeństwa. Nie o takiej wolności i demokracji marzyliśmy w ciemnych latach komunizmu" – piszą.

Apelują, by troszczyć się o dobro wspólne, „unikając napięć i bezpłodnych sporów w Sejmie oraz na najwyższych szczeblach władzy". I podkreślają: „Niech ewangeliczne wezwanie do przebaczenia i pojednania stanie się programem wszystkich polityków".

Biskupi piszą: „Nie o takiej demokracji marzyliśmy w ciemnych latach komunizmu"

Biskupi podkreślają, że nie chcą poprzestać na apelach kierowanych do innych, ale wzywając innych do przemiany serc, sami muszą dać przykład. „Naśladując zatem Jana Pawła II, który niejednokrotnie miał odwagę prosić o przebaczenie za grzechy popełnione przez dzieci Kościoła, chciejmy i my wyznać, że niejednokrotnie zbyt mało jednoznacznie piętnowaliśmy zło, że nie szukaliśmy dróg porozumienia i jedności" – biją się w piersi biskupi.

– Zgadzam się, że nie zawsze szukano porozumienia, ale sformułowanie o piętnowaniu zła – a jak rozumiem z listu odnosi się ono do podziałów w życiu publicznym – jest zbyt ogólnikowe – mówi Wiścicki. – Nie jestem pewny, czy wszyscy biskupi widzą je w tym samym miejscu.

Natomiast zdaniem Marcina Przeciszewskiego, szefa KAI, biskupi tym „wyznaniem wchodzą duchowo w istotę nauczania Jana Pawła II". – Podział w społeczeństwie pokazuje bowiem, że nie traktujemy dostatecznie poważnie przesłania Jana Pawła II, który wzywał do jedności i wierności ewangelii – podkreśla.

Jan Paweł II uczynił wielki rachunek sumienia Kościoła w jubileuszowym roku 2000, przed wejściem w trzecie tysiąclecie chrześcijaństwa. Przeprosił wtedy za grzechy wielu córek i synów Kościoła. W Polsce taki częściowy rachunek sumienia (bo nieobejmujący np. współpracy duchownych z SB) zrobił w 2000 r. prymas Józef Glemp.

Episkopat podkreśla w liście, że beatyfikacja JP II jest dla nas także zadaniem. Otwiera „nowe perspektywy na  przyszłość". Ale przede wszystkim zobowiązuje do „uważniejszego i bardziej twórczego" odczytywania dziedzictwa Jana Pawła II.

List będzie czytany w kościołach w pierwszą albo drugą niedzielę Wielkiego Postu.

W liście episkopat zachęca do dobrego przygotowania się do beatyfikacji poprzez uporządkowanie życia osobistego, rodzinnego, społecznego i politycznego. Sprzyja temu rozpoczynający się dziś Wielki Post, który jest szczególnym czasem wnikania w sumienia.

– Biskupi słusznie przestrzegają przed tym, by beatyfikacja nie stała się narodową ceremonią, ale żeby stała się początkiem nawrócenia – mówi publicysta Tomasz Wiścicki.

Pozostało 87% artykułu
Kościół
KEP: Edukacja zdrowotna? "Nie można akceptować deprawujących zapisów"
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kościół
Kapelan Solidarności wyrzucony z kapłaństwa. Był oskarżony o pedofilię
Kościół
Polski biskup rezygnuje z urzędu. Prosi o modlitwę w intencji wyboru następcy
Kościół
Podcast. Grzech w parafii na Podkarpaciu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
"Rzecz w tym"
Ofiara, sprawca, hierarchowie. Czy biskupi przemyscy dopuścili się zaniedbań w sprawie pedofilii?