Reklama

Coraz mniej powołań

Od kiedy zmarł bł. Jan Paweł II, liczba wstępujących do seminariów duchownych spadła prawie o połowę.

Publikacja: 17.10.2013 07:00

Coraz mniej powołań

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

W tym roku naukę na pierwszym roku w seminariach duchownych rozpoczęło 758 kleryków (589 w seminariach diecezjalnych i 169 w zakonnych). To o 90 kleryków mniej niż rok wcześniej – wynika z danych, które zebrała „Rz”.

Mniejsza liczba kleryków jest np. w seminarium w Tarnowie – zgłosiło się tam 38 kandydatów (o 11 mniej niż rok wcześniej). W Przemyślu na pierwszym roku jest 8 alumnów, a w 2012 r. było ich 23. W Gnieźnie na pierwszy rok przyszło 10 kleryków – o połowę mniej niż rok wcześniej.

Kiedy analizuje się polską mapę powołań, oprócz spadków widać także wzrost. Większa liczba kandydatów zgłosiła się m.in. do seminariów duchownych w Pelplinie, Łomży, Siedlcach, Radomiu czy Lublinie. Stabilizację widać w seminarium archidiecezji warszawskiej, do którego od kilku lat zgłasza się po ok. 30 kandydatów.

Spadek powołań w roku 2013 w stosunku do roku 2012 wyniósł ok. 10 proc., a w dłuższej perspektywie spadki są już ogromne.

W 2005 r., czyli roku śmierci Jana Pawła II, do seminariów diecezjalnych zgłosiła się rekordowa liczba kandydatów – było ich 1145. Tylu kleryków na pierwszym roku nie było nawet w połowie lat 80. XX wieku, kiedy mówiono o tzw. boomie powołań. Rok później kleryków pierwszego roku było 1029, a w 2007 r. tylko 786.

Reklama
Reklama

W tym roku seminaria diecezjalne przyjęły 589 kandydatów. To aż o 48 proc. mniej niż w 2005 roku. W seminariach zakonnych jest jeszcze gorzej – liczba kleryków pierwszego roku w porównaniu ze stanem sprzed ośmiu lat spadła o 51 proc.

– Przyczyny tych spadków są różne – mówi „Rz” ks. dr Marek Dziewiecki, krajowy duszpasterz powołań i wykładowca w seminarium w Radomiu. – Po pierwsze, mamy kryzys demograficzny. Dotyka on także uczelni świeckich, które z powodu małej liczby chętnych muszą zamykać niektóre kierunki. Po drugie, jest wielka fala emigracji z Polski. Wielu ludzi, którzy też myślą o kapłaństwie, wyjechało z kraju za chlebem. I wreszcie po trzecie: mamy w Polsce widoczny kryzys wiary – wyjaśnia ks. Dziewiecki i dodaje, że widoczny jest on nie tylko w odniesieniu do powołań kapłańskich, ale także do małżeństwa.

– Młodzi ludzie przeżywają dziś spore problemy egzystencjalne. Później dojrzewają. A to przekłada się na odwlekanie decyzji o założeniu rodziny czy wstąpieniu do seminarium duchownego – dodaje.

Także ks. prof. Roman Pindel, rektor krakowskiego seminarium duchownego i od tego roku przewodniczący Konferencji Rektorów Wyższych Seminariów Duchownych, zwraca uwagę na późne dojrzewanie młodych ludzi.

– Wstąpienie do seminarium wymaga odwagi – tłumaczy. – Tymczasem dziś człowiek ma trudności z odcięciem pępowiny, która go łączy ze światem. Tę niedojrzałość widać w seminariach, gdzie pracujemy z przyszłymi księżmi. Wydaje mi się, że raczej powinniśmy się zastanawiać nie nad spadkiem liczby powołań, ale nad tym, w jaki sposób pomóc współczesnemu człowiekowi w tym, by się odnalazł w świecie – dodaje.

– Jako duszpasterze musimy uderzyć się w piersi. Często jest bowiem tak, że nie nadążamy za światem. Nie potrafimy w odpowiedni sposób towarzyszyć młodemu człowiekowi w dorastaniu – mówi wprost ks. Dziewiecki i zastrzega, by nie mówić o kryzysie powołań. – To Bóg powołuje, a on nie jest w kryzysie. Zawsze wie, kogo ma wybrać. W kryzysie jest dziś młodzież, ale także my księża, katecheci, rodzice – stwierdza.

Reklama
Reklama

Jak mówi, „być może dlatego do seminariów coraz częściej pukają ludzie starsi, już po studiach”. Z myślą o nich powstaje specjalne seminarium dla tzw. spóźnionych powołań. Jego organizacją zajmuje się bp Grzegorz Ryś z Krakowa. Być może ruszy ono już w październiku przyszłego roku.

W tym roku naukę na pierwszym roku w seminariach duchownych rozpoczęło 758 kleryków (589 w seminariach diecezjalnych i 169 w zakonnych). To o 90 kleryków mniej niż rok wcześniej – wynika z danych, które zebrała „Rz”.

Mniejsza liczba kleryków jest np. w seminarium w Tarnowie – zgłosiło się tam 38 kandydatów (o 11 mniej niż rok wcześniej). W Przemyślu na pierwszym roku jest 8 alumnów, a w 2012 r. było ich 23. W Gnieźnie na pierwszy rok przyszło 10 kleryków – o połowę mniej niż rok wcześniej.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kościół
Nuncjatura Apostolska ogłasza ważną decyzję papieża Leona XIV. Dotyczy archidiecezji katowickiej
Kościół
Zmarł arcybiskup Józef Kowalczyk. „Ojciec chrzestny” polskiego Kościoła
Kościół
Nie żyje arcybiskup Józef Kowalczyk. Były prymas miał 86 lat
Kościół
Propozycja wypowiedzenia konkordatu wkrótce w Sejmie. Stoi za nią znany działacz
Reklama
Reklama