W tym roku naukę na pierwszym roku w seminariach duchownych rozpoczęło 758 kleryków (589 w seminariach diecezjalnych i 169 w zakonnych). To o 90 kleryków mniej niż rok wcześniej – wynika z danych, które zebrała „Rz”.
Mniejsza liczba kleryków jest np. w seminarium w Tarnowie – zgłosiło się tam 38 kandydatów (o 11 mniej niż rok wcześniej). W Przemyślu na pierwszym roku jest 8 alumnów, a w 2012 r. było ich 23. W Gnieźnie na pierwszy rok przyszło 10 kleryków – o połowę mniej niż rok wcześniej.
Kiedy analizuje się polską mapę powołań, oprócz spadków widać także wzrost. Większa liczba kandydatów zgłosiła się m.in. do seminariów duchownych w Pelplinie, Łomży, Siedlcach, Radomiu czy Lublinie. Stabilizację widać w seminarium archidiecezji warszawskiej, do którego od kilku lat zgłasza się po ok. 30 kandydatów.
Spadek powołań w roku 2013 w stosunku do roku 2012 wyniósł ok. 10 proc., a w dłuższej perspektywie spadki są już ogromne.
W 2005 r., czyli roku śmierci Jana Pawła II, do seminariów diecezjalnych zgłosiła się rekordowa liczba kandydatów – było ich 1145. Tylu kleryków na pierwszym roku nie było nawet w połowie lat 80. XX wieku, kiedy mówiono o tzw. boomie powołań. Rok później kleryków pierwszego roku było 1029, a w 2007 r. tylko 786.