Mniej kandydatów na księży

748 alumnów rozpoczęło w tym roku przygotowanie do kapłaństwa w seminariach diecezjalnych i zakonnych. To najmniej od dekady.

Aktualizacja: 28.10.2015 10:41 Publikacja: 27.10.2015 19:55

Mniej kandydatów na księży

Foto: 123RF

– Mamy w Polsce widoczny kryzys wiary – komentuje ks. Jacek Siekierski, duszpasterz akademicki z Warszawy. – Jest on widoczny nie tylko w odniesieniu do powołań kapłańskich, ale także do małżeństwa. Młodzi ludzie przeżywają dziś spore problemy egzystencjalne.

W seminariach diecezjalnych naukę na pierwszym roku podjęło 546 kleryków. Najwięcej przyjętych było w diecezjach tarnowskiej i katowickiej – po 31. Po 20 kandydatów przyjęły też seminaria w Przemyślu oraz Pelplinie. Po 18 zgłosiło się zaś do seminariów w Lublinie oraz Gdańsku. Ośmiu przygotowuje się do kapłaństwa w międzydiecezjalnym seminarium w Krakowie – tzw.  seminarium 35+.

Spadek powołań w roku 2015 w stosunku do 2014 wyniósł wprawdzie ok. 7 proc., ale w dłuższej perspektywie spadki są ogromne.

W 2005 r., czyli roku śmierci Jana Pawła II, do seminariów diecezjalnych zgłosiła się rekordowa liczba kandydatów – było ich 1145. Tylu kleryków na pierwszym roku nie było nawet w połowie lat 80. XX wieku, kiedy mówiono o tzw. boomie powołań.

Rok później kleryków pierwszego roku było 1029, w 2007 r. tylko 786, a w 2013 r. – 589. W tym roku alumnów jest aż o 52 proc. mniej niż w 2005 r. i najmniej od lat 60., gdy przyjmowano rocznie po ok. 500 kandydatów.

Sytuacji nie poprawia niewielki wzrost liczby kleryków w seminariach zakonnych. Naukę rozpoczęło ich 202, w stosunku do roku ubiegłego to wzrost o 2 proc.

Najwięcej alumnów jest u dominikanów, franciszkanów w Łodzi oraz bernardynów w Kalwarii Zebrzydowskiej. Ale jeśli porównamy tę liczbę z rokiem 2005, gdy na pierwszym roku w zakonach było 582 kandydatów, okaże się, że w ciągu dekady ubyło aż 65 proc. alumnów.

Ogółem w seminariach zakonnych i diecezjalnych naukę rozpoczęło jesienią 748 młodych mężczyzn. To  o 56 proc. mniej niż w roku śmierci Jana Pawła II.

W sumie, jak wynika z danych Konferencji Rektorów Wyższych Seminariów Duchownych,  na wszystkich rocznikach formuje się 3571 przyszłych księży. Najwięcej jest ich w Tarnowie – 190, seminarium archidiecezji warszawskiej – 114, Katowicach – 102, oraz Przemyślu – 100. Najmniej osób przygotowuje się do kapłaństwa w Łowiczu – 27, i Bydgoszczy – 31. Także seminarium diecezji sosnowieckiej ma 31 alumnów.

Choć oficjalnie nikt o tym nie mówi, to, jak wynika z informacji „Rzeczpospolitej", kilku biskupów przymierza się do połączenia swoich seminariów. Od lat wspólne studia w Krakowie odbywają alumni z archidiecezji krakowskiej oraz diecezji bielsko-żywieckiej. Podobnie jest w Częstochowie, gdzie razem uczą się klerycy częstochowscy i sosnowieccy.

Czy w Polsce pojawił się kryzys powołań? Ks. Siekierski uważa, że nie można jeszcze o nim mówić.

– Same liczby wstępujących do seminariów tak naprawdę niewiele mówią. Seminarium to czas rozeznania swojego powołania. Z tych nowo przyjętych do święceń dojdzie połowa, ale najważniejsze, by byli dobrze przygotowani do kapłaństwa – mówi. – Nie idźmy w ilość, ale w jakość – dodaje.

Kościół
Spanie z księdzem, stworzenie sekty. Analiza decyzji kard. Kazimierza Nycza w głośnej sprawie
Kościół
Nie żyje ks. Roman Kneblewski. Słynący z kontrowersji duchowny miał 72 lata
Kościół
Spanie z księdzem, stworzenie sekty. Watykan zajmie się katolicką wspólnotą spod Warszawy
Kościół
Wybory samorządowe 2024. KEP wyjaśnia, czym powinni kierować się wierzący
Kościół
Biskup Marek Mendyk wygrał proces o zniesławienie