Reklama

Kard. Dziwisz: Polska jest inna niż ta, którą była kilkadziesiąt lata temu

- Żeby uderzyć w Jana Pawła II, trzeba też uderzyć w ludzi, którzy z nim współpracowali. To była nasza służba papieżowi, a poprzez papieża mojej ojczyźnie. Jeśli moja ojczyzna tego nie widzi, a kiedyś widziała, to niewątpliwie powoduje u mnie ból, ale przebaczam - powiedział kard. Stanisław Dziwisz.

Aktualizacja: 21.12.2020 06:27 Publikacja: 20.12.2020 09:30

Kard. Dziwisz: Polska jest inna niż ta, którą była kilkadziesiąt lata temu

Foto: foto episkopat.pl

qm

W czwartek Rada Miasta Bratysławy zdecydowała o odebraniu honorowego obywatelstwa tego miasta Józefowi Stalinowi oraz Klementowi Gottwaldowi, pierwszemu komunistycznemu prezydentowi Czechosłowacji. Z kolei tytuł ten nadano Janowi Pawłowi II. Jak tłumaczono we wniosku, Jan Paweł II „w znacznym stopniu przyczynił się do pokoju i przyjaźni między narodami, wzbogacił ludzką wiedzę i przyczynił się do rozwoju Słowacji i Bratysławy w odzyskanej i zjednoczonej Europie”. Polski papież pielgrzymował na Słowację trzy razy, zawsze odwiedzając Bratysławę.

- Jest to wyraz wdzięczności za wszystko, co wniósł Jan Paweł II w historię narodu słowackiego. W ich wyzwolenie się z komunizmu. Zawsze był z nimi, kiedy Kościół był tam bardzo prześladowany - komentował w TV Trwam kard. Stanisław Dziwisz, osobisty sekretarz Jana Pawła II.

Kard. Dziwisz ocenił, że gdy polski papież honorowany jest na Słowacji, w swojej ojczyźnie jest atakowany. - Widzę, że ta Polska jest inna niż ta, którą była kilkadziesiąt lata temu – była zachwycona papieżem, zachwycona jego nauczaniem - ubolewał. - To najwybitniejszy Polak w historii naszego narodu i święty. Jeżeli ktoś tego nie pamięta popada w wielki błąd - ocenił.

Po emisji filmu „Don Stanislao” przez TVN, a zwłaszcza po publikacji 10 listopada watykańskiego raportu ws. kardynała Theodore'a McCarricka, wydalonego przez papieża Franciszka ze stanu duchownego w związku z oskarżeniami o molestowanie seksualne, w niektórych polskich miastach pojawiły się inicjatywy dotyczące odebrania honorowych tytułów Janowi Pawłowi II. Np. w stolicy członkowie partii Razem złożyli petycję do rady m.st. Warszawy o odebranie honorowego obywatelstwa Janowi Pawłowi II i innym hierarchom „zamieszanym w tuszowanie przestępstw pedofilskich”.  We Wrocławiu Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, posłanka Lewicy, złożyła do miejskich radnych petycję o zmianę nazwy placu Jana Pawła II na 1 Maja - jak dawniej się nazywał. Z kolei autorzy petycji w Gdańsku chcą zmiany nazwy alei Jana Pawła II na imienia Strajku Kobiet.

- Żeby uderzyć w papieża, to trzeba też uderzyć w ludzi, którzy z nim współpracowali. To była nasza służba papieżowi, a poprzez papieża mojej ojczyźnie. Jeśli moja ojczyzna tego nie widzi, a kiedyś widziała, to niewątpliwie powoduje u mnie ból, ale przebaczam - komentował arcybiskup senior archidiecezji krakowskiej.

Reklama
Reklama

- Wszystko co dochodziło do papieża staraliśmy się mu przekazać - dodał kardynał, pytany o raport ws. McCarricka. - Jeżeli ktoś mówi, że coś zaniedbaliśmy, to nie zna pracy w Stolicy Apostolskiej. Watykan to jest papież, ale także i urzędy, każdy z nich ma jeden dział i tym się zajmuje. Wszystkie sprawy, które dochodziły do papieża bezpośrednio zostały potem poprzez papieża skierowane do odpowiednich urzędów do załatwienia. Nic się nie ukrywało. Wszystko trzeba było podjąć, przemyśleć i umiejętnie z odpowiedzialnością działać - wyjaśniał.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kościół
Nuncjatura Apostolska ogłasza ważną decyzję papieża Leona XIV. Dotyczy archidiecezji katowickiej
Kościół
Zmarł arcybiskup Józef Kowalczyk. „Ojciec chrzestny” polskiego Kościoła
Kościół
Nie żyje arcybiskup Józef Kowalczyk. Były prymas miał 86 lat
Kościół
Propozycja wypowiedzenia konkordatu wkrótce w Sejmie. Stoi za nią znany działacz
Reklama
Reklama