Reklama
Rozwiń
Reklama

Dyskusja po krytyce bp. Tadeusza Pieronka

Wywiad, w którym biskup powiedział o upolitycznieniu episkopatu, wywołał lawinę komentarzy

Publikacja: 03.09.2010 01:59

Dyskusja po krytyce bp. Tadeusza Pieronka

Foto: Fotorzepa/W. Kompała

Bp Tadeusz Pieronek [link=http://www.rp.pl/artykul/530003-Co-biskupow-obchodzi-stawianie-pomnikow-.html]powiedział „Rz”[/link] m. in., że biskupi nie powinni się zajmować sprawą krzyża na Krakowskim Przedmieściu, gdyż w tym konflikcie nie chodzi o krzyż jako symbol religijny, ale o pomnik i politykę. „Chodzi o budowanie siły partii na grobowcu”. Wydany przez biskupów diecezjalnych komunikat z Jasnej Góry, w którym apelują do polityków o powołanie komitetu upamiętniającego ofiary katastrofy, uznał „za totalną pomyłkę”. – Co biskupów obchodzi stawianie pomników? – pyta. Mówi też o upolitycznieniu episkopatu, którego większość jest „zadymiona PiS-em”.

Szef KAI Marcin Przeciszewski: – Apel biskupów to nie jest mieszanie się w politykę. Został wygłoszony w sytuacji, w której żadna siła polityczna, żaden urząd państwowy nie jest w stanie wskazać kompromisowego rozwiązania. To jest problem narodowy, dlatego Kościół zabrał głos.

Redaktor naczelny „Więzi” Zbigniew Nosowski zgadza się z diagnozą o upolitycznieniu episkopatu, ale głos biskupa wydaje się mu upolitycznieniem w odwrotną stronę. – Przejawem upolitycznienia nie był komunikat z Jasnej Góry, czym irytuje się biskup, ale homilia, jaką wygłosił na niej abp Sławoj Leszek Głódź – uważa. – Problemem jest pokładanie zbyt wielu nadziei w polityce, jakby państwo miało być narzędziem zbawienia.

– Biskup, krytykując swoich kolegów za „zadymienie PiS-sem”, sam wykazał się stuprocentowym zadymieniem PO – krytykuje szef portalu Fronda.pl Tomasz Terlikowski.

– Jest tajemnicą poliszynela, że większość episkopatu angażuje się politycznie – mówił Tadeusz Bartoś, filozof i były dominikanin, w Radiu TOK FM. W jego ocenie wywiad niczego jednak nie zmieni. – Jakieś bardziej lewicowe czy antykościelne środowiska się ucieszą. Ale to nic nie znaczy. Trzeba innej wizji, przemiany mentalności w Kościele – uważa.

Reklama
Reklama

Zdaniem publicystki Józefy Hennelowej głos bp. Pieronka nie jest symptomem rozłamu w episkopacie: – Kościół to wspólnota, nie można go podzielić tak, jak dzieli się scenę polityczną. Jest to głos we wspólnocie, który powinien zostać przemyślany.

Bp Tadeusz Pieronek [link=http://www.rp.pl/artykul/530003-Co-biskupow-obchodzi-stawianie-pomnikow-.html]powiedział „Rz”[/link] m. in., że biskupi nie powinni się zajmować sprawą krzyża na Krakowskim Przedmieściu, gdyż w tym konflikcie nie chodzi o krzyż jako symbol religijny, ale o pomnik i politykę. „Chodzi o budowanie siły partii na grobowcu”. Wydany przez biskupów diecezjalnych komunikat z Jasnej Góry, w którym apelują do polityków o powołanie komitetu upamiętniającego ofiary katastrofy, uznał „za totalną pomyłkę”. – Co biskupów obchodzi stawianie pomników? – pyta. Mówi też o upolitycznieniu episkopatu, którego większość jest „zadymiona PiS-em”.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Kościół
Kolejny rekord fundacji ojca Tadeusza Rydzyka. Podatnicy hojni jak nigdy
Kościół
Z agencji towarzyskiej do klubokawiarni ewangelizacyjnej. Ksiądz otwiera lokal w centrum Warszawy
Kościół
Nowe badania: Czy Jan Paweł II wciąż jest autorytetem dla Polaków?
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Kościół
Biskup Krzysztof Zadarko: Nie widzę manifestacji muzułmanów. Widzę marsze z hasłami nienawiści
Reklama
Reklama