Rekordowe odszkodowanie dla poznańskiej parafii

Parafia św. Jana Jerozolimskiego za Murami wygrała w sądzie sprawę o grunty utracone w PRL

Publikacja: 13.01.2011 02:04

– Mamy wiele potrzeb, choćby remont liczącego 800 lat kościoła. Jestem jednak realistą i wiem, że kwota, którą przyznał nam sąd, przekracza wartość naszych zamierzeń – przyznaje ksiądz Paweł Deskur, proboszcz poznańskiej parafii św. Jana Jerozolimskiego za Murami. – Dlatego też wspólnie z parafialną radą ekonomiczną będziemy się musieli zastanowić, na co przeznaczyć resztę tej kwoty. Oczywiście przy zastrzeżeniu, że wyrok się uprawomocni.

Sąd Okręgowy w Poznaniu uznał wczoraj, że Ministerstwo Finansów powinno wypłacić parafii 75,5 mln zł odszkodowania za grunty odebrane w latach 50. i 60. Miasto ma jej zwrócić też sporne działki, które dotąd nie zostały zagospodarowane.

To prawdopodobnie największe odszkodowanie, jakie kiedykolwiek Kościół katolicki w Polsce uzyskał na drodze sądowej.

[srodtytul]Te ziemie nie były niczyje[/srodtytul]

Poznańska parafia straciła w PRL kilkadziesiąt działek położonych w okolicach jeziora Malta. Łączna ich powierzchnia to 15 ha. Po 1989 r. parafia wystąpiła o ich zwrot, wydanie w zamian innych gruntów bądź w ostateczności – finansową rekompensatę. Sprawa przez dziesięć lat toczyła się przed Komisją Majątkową. – Ostatecznie jednak strony nie doszły do porozumienia i komisja orzeczenia nie wydała – mówi Tadeusz Kieliszewski, radca prawny reprezentujący stronę kościelną.

Parafia oddała sprawę do sądu. Było jednak niemal pewne, że działek nie odzyska. Większość z nich została zagospodarowana – znajduje się na nich fragment sztucznego jeziora i kompleks sportowy Malta, gdzie odbywają się zawody wioślarskie. Na części gruntów stanęły bloki Osiedla Warszawskiego. Sąd powołał zatem niezależnego biegłego, który miał wycenić wartość gruntów. Z jego wyliczeń wynikało, że wynosi ona 98 mln zł.

Wczoraj sąd przyznał rację parafii. – To dobra decyzja. Należy pamiętać, że te ziemie nie były niczyje. Przez długi czas miały konkretnego właściciela, któremu zostały po prostu zabrane – komentuje ks. Maciej Szczepaniak, rzecznik kurii metropolitalnej w Poznaniu.

Ale wyrok nie rozwiał wątpliwości. Kiedy bowiem sprawa toczyła się jeszcze przed Komisją Majątkową, miasto zawarło z ówczesnym proboszczem ugodę. Na jej mocy parafia odzyskała 1,5 ha, na których znajdował się kiedyś cmentarz. Dokument miał też rozstrzygnąć kwestię pozostałych roszczeń. Strona kościelna twierdzi jednak, że proboszcz nie mógł się ich zrzec bez zgody Watykanu. Sąd przychylił się do tego stanowiska. Miasto zapowiada jednak odwołanie. – Dla nas ugoda z proboszczem jest wiążąca – powiedziała Lidia Tajnert, prawniczka reprezentująca magistrat.

Apelacji nie wyklucza także resort finansów. – Najpierw jednak musimy zapoznać się z pisemnym uzasadnieniem wyroku – zaznacza Maria Hiż z biura prasowego ministerstwa.

[srodtytul]Jeszcze dwie setki takich spraw[/srodtytul]

Przypadek z Poznania jest jednym z nielicznych, gdy Komisja Majątkowa uznała, że nie jest w stanie rozstrzygnąć sprawy i rozwiązanie trzeba było powierzyć sądowi.

Tak było np. w sprawie sióstr norbertanek z Krakowa. Domagały się one od miasta zwrotu terenów, na których stoi stadion Cracovii. Sąd Apelacyjny uznał, że siostry nigdy nie straciły praw do tego gruntu, więc prezydent Krakowa przekazał im 11 mln zł rekompensaty.

Według wstępnych danych z października Komisja Majątkowa przekazała Kościołowi w sumie ok. 140 mln zł rekompensat, a oprócz tego 60 tys. hektarów nieruchomości i około 500 zabudowań.

Sądowy finał może teraz znaleźć jeszcze 200 spraw – tylu nie zdążyła rozstrzygnąć komisja. A 31 stycznia przestanie ona istnieć.

Czy rozstrzygnięcie z Poznania będzie stanowiło dla sądów wskazówkę? – Nie sądzę. Proszę pamiętać, że polskie prawo nie opiera się na precedensach – podsumowuje Tadeusz Kieliszewski.

– Mamy wiele potrzeb, choćby remont liczącego 800 lat kościoła. Jestem jednak realistą i wiem, że kwota, którą przyznał nam sąd, przekracza wartość naszych zamierzeń – przyznaje ksiądz Paweł Deskur, proboszcz poznańskiej parafii św. Jana Jerozolimskiego za Murami. – Dlatego też wspólnie z parafialną radą ekonomiczną będziemy się musieli zastanowić, na co przeznaczyć resztę tej kwoty. Oczywiście przy zastrzeżeniu, że wyrok się uprawomocni.

Sąd Okręgowy w Poznaniu uznał wczoraj, że Ministerstwo Finansów powinno wypłacić parafii 75,5 mln zł odszkodowania za grunty odebrane w latach 50. i 60. Miasto ma jej zwrócić też sporne działki, które dotąd nie zostały zagospodarowane.

Pozostało 82% artykułu
Kościół
KEP: Edukacja zdrowotna? "Nie można akceptować deprawujących zapisów"
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kościół
Kapelan Solidarności wyrzucony z kapłaństwa. Był oskarżony o pedofilię
Kościół
Polski biskup rezygnuje z urzędu. Prosi o modlitwę w intencji wyboru następcy
Kościół
Podcast. Grzech w parafii na Podkarpaciu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
"Rzecz w tym"
Ofiara, sprawca, hierarchowie. Czy biskupi przemyscy dopuścili się zaniedbań w sprawie pedofilii?