Nieco ponad rok temu papież rozpoczął proces odmładzania Kościoła nad Wisłą. Na emerytury odeszło aż 13 hierarchów, czyli 14 proc. członków Konferencję Episkopatu Polski (KEP). Kolejna, ale już nie tak duża, zmiana pokoleniowa czeka polski Kościół za dwa lata.
W sierpniu 2013 r. w Polsce było w sumie 136 biskupów. Ale czynnych było tylko 92 hierarchów – 44 biskupów diecezjalnych oraz 48 pomocniczych (zgodnie z przepisami kościelnymi to właśnie oni tworzą KEP). Ich średnia wieku wynosiła wówczas 62 lata (diecezjalnych – 64 lata, pomocniczych – 60 lat).
Teraz jest w Polsce 145 biskupów – 90 członków KEP. Po ostatnich decyzjach papieskich średnia wieku tego gremium obniżyła się do 60,5 roku. Statystyczny biskup diecezjalny ma dziś 63 lata, a pomocniczy, czyli sufragan – 58.
Sam w diecezji
W Bielsku-Białej 75-letniego bp. Tadeusza Rakoczego w styczniu 2014 r. zastąpił o 20 lat młodszy bp Roman Pindel. Z kolei w minioną sobotę nuncjatura apostolska ogłosiła, że na miejsce 75-letniego bp. Kazimierza Ryczana w Kielcach przyjdzie 61-letni bp Jan Piotrowski z Tarnowa.
Spektakularna zmiana nastąpiła w Gnieźnie, gdzie w maju ordynariuszem w miejsce abp. Józefa Kowalczyka został młodszy od niego o ćwierć wieku abp Wojciech Polak (49 lat).