Reklama
Rozwiń
Reklama

Sprawdź dokładnie warunki doręczenia paczki, bo trudno jest odebrać przesyłkę z zagranicy

Zagraniczna przesyłka może nie trafić do adresata, gdy kurier ma tylko numer skrytki albo nikogo nie ma w domu

Publikacja: 22.11.2007 00:21

Kurierzy nie mają dostępu do skrytek pocztowych będących własnością Poczty Polskiej

Kurierzy nie mają dostępu do skrytek pocztowych będących własnością Poczty Polskiej

Foto: Fotorzepa, Piotr Kała Pio Piotr Kała, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Chodzi o przesyłki przekazywane przez zagranicznych pocztowców za pośrednictwem firm kurierskich.

Europejskie Centrum Konsumenckie (ECK) rozpatruje sprawę osoby, która miała odebrać paczkę wysłaną z Francji. Przesyłkę nadano w placówce La Poste, a na granicy polskiej została przejęta przez jedną z firm kurierskich, która miała umowę z Francuzami na dostarczanie pilnych przesyłek. Niestety, paczka nie dotarła do adresata. Kurier nie mógł jej bowiem zostawić w skrytce pocztowej. Ta jest własnością Poczty Polskiej i inne firmy nie mają do niej dostępu. Nie mógł też poinformować klientki, że przesyłka już jest, bo nie podała do siebie żadnego numeru telefonu. – Takie firmy co do zasady powinny przekazywać przesyłkę do rąk własnych odbiorcy i prosić o poświadczenie stosownym podpisem – mówi Karolina Tołwińska z ECK. Nie mogą zostawić jej w skrytce pocztowej czy w skrzynce ani napisać awizo. Mogą jedynie powiadomić klienta, że mają już u siebie przesyłkę – o ile dysponują np. jego numerem telefonu. Nie mogą jednak tej informacji zostawić np. w drzwiach. Rzadko gdzie są tzw. euroskrzynki, które umożliwiają wrzucanie przesyłek wszystkim zainteresowanym.

– Myślę, że francuski nadawca nie wiedział, że przesyłkę na terenie Polski ma dostarczyć firma kurierska. Francuzi mogli być też nieświadomi, że przesyłka ma trafić do skrytki pocztowej – podkreśla Tołwińska. Radzi więc, aby każdy, kto kupuje w sklepie internetowym albo spodziewa się paczki od kogoś z rodziny, upewniał się za każdym razem, w jaki sposób przesyłka będzie doręczona.

Radosław Kazimierski, rzecznik Poczty Polskiej, podkreśla, że nie powinno być większych problemów z dostarczaniem paczek, które są nadawane na obecnych i byłych pocztach państwowych. Współpracują one bowiem ze światowym i europejskim związkiem poczt, który ma swoje zasady przekazywania przesyłek. Dzięki temu paczka nadana gdzieś za granicą może trafić nawet do skrytki pocztowej (Poczta Polska przejmuje ją bowiem od zagranicznego operatora).

Gdy odbiorcy nie ma w domu ani w siedzibie, to istnieje możliwość pozostawienia awizo. Klient może wtedy odebrać przesyłkę w swojej placówce rejonowej.

Reklama
Reklama

Są też określone procedury reklamacyjne. Reklamację może złożyć i nadawca, i odbiorca. Wyjaśnienie sprawy może jednak potrwać aż trzy miesiące, bo tak przewidują przepisy.

Problemów nie powinniśmy też mieć, gdy zamawiamy przesyłkę np. w zagranicznym sklepie internetowym, który jest obsługiwany przez którąś z działających w Polsce firm kurierskich, np. TNT Express Polska lub DHL. Każda z nich musi zapewnić sobie kontakt z odbiorcą, np. telefoniczny, żeby jak najszybciej zawiadomić go o nadejściu przesyłki. Nawet gdy nie będzie go w domu, kurier może umówić się z nim na odbiór w dogodnym terminie.

Jak najprościej uniknąć kłopotów z dotarciem przesyłki? Po pierwsze, lepiej zamawiać dostawę na zwykły adres, a nie na skrytkę pocztową. Chyba że upewnimy się na sto procent, że nadana za granicą przesyłka będzie obsłużona przez Pocztę Polską albo związaną z nią firmą EMS-Pocztex. Po drugie, korzystając z firmy kurierskiej, podajmy jak najwięcej danych kontaktowych.

Chodzi o przesyłki przekazywane przez zagranicznych pocztowców za pośrednictwem firm kurierskich.

Europejskie Centrum Konsumenckie (ECK) rozpatruje sprawę osoby, która miała odebrać paczkę wysłaną z Francji. Przesyłkę nadano w placówce La Poste, a na granicy polskiej została przejęta przez jedną z firm kurierskich, która miała umowę z Francuzami na dostarczanie pilnych przesyłek. Niestety, paczka nie dotarła do adresata. Kurier nie mógł jej bowiem zostawić w skrytce pocztowej. Ta jest własnością Poczty Polskiej i inne firmy nie mają do niej dostępu. Nie mógł też poinformować klientki, że przesyłka już jest, bo nie podała do siebie żadnego numeru telefonu. – Takie firmy co do zasady powinny przekazywać przesyłkę do rąk własnych odbiorcy i prosić o poświadczenie stosownym podpisem – mówi Karolina Tołwińska z ECK. Nie mogą zostawić jej w skrytce pocztowej czy w skrzynce ani napisać awizo. Mogą jedynie powiadomić klienta, że mają już u siebie przesyłkę – o ile dysponują np. jego numerem telefonu. Nie mogą jednak tej informacji zostawić np. w drzwiach. Rzadko gdzie są tzw. euroskrzynki, które umożliwiają wrzucanie przesyłek wszystkim zainteresowanym.

Reklama
Nieruchomości
Budowa domów i mieszkań na nowych zasadach. Co się zmieni w 2026 roku?
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Sądy i trybunały
RPO nie zostawia suchej nitki na projekcie resortu Waldemara Żurka
Prawo dla Ciebie
Sąd: wlewy z witaminy C i kurkuminy to nie jest żadne leczenie
Nieruchomości
Mieszkańcy zapłacą od kilograma śmieci. Jest nowy projekt rządu
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Dane osobowe
Sąd: szpital zapłaci słoną karę za kamery ukryte w zegarach
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama