1 września wchodzi w życie ustawa o bezpieczeństwie gazowym. Przewiduje możliwość wprowadzania stanu kryzysu energetycznego. Z punktu widzenia obywateli najważniejsze jest objęcie ochroną ponad 7 mln odbiorców gazu ziemnego do 2023 r. Firmy energetyczne zajmujące się przesyłaniem lub dystrybucją paliw gazowych oraz operatorzy systemu magazynowania paliw gazowych mają uwzględniać plan działań zapobiegawczych.
Obecnie, aby prowadzić obrót gazem, trzeba mieć koncesję. Artykuł 31 ust. 1 pkt 4 ustawy – Prawo energetyczne wprowadza pewne wyłączenia. Koncesja nie jest potrzebna do obrotu paliwami gazowymi, jeżeli roczna wartość obrotu nie przekracza równowartości 100 tys. euro lub jeżeli sprzedaż ma na celu likwidację zapasów obowiązkowych gazu. Ustawa usuwa to wyłączenie.
Czytaj więcej
Konsumenci nie są bezbronni wobec wzrostu cen mediów, ale uprawnienia do zalegania nie mają.
– To istotna zmiana dla przedsiębiorców prowadzących taką działalność. Wprowadzono także nowe kary za nieprzestrzeganie ograniczeń w poborze gazu, które mają pełnić funkcję odstraszającą – wyjaśnia adwokat Maciej Śledź, partner w kancelarii Nowosielski i Wspólnicy.
Wysokość kary dla odbiorców nieposiadających rejestracji mocy poboru gazu ziemnego sięga od 3 do 20 tys. zł za każdy miesiąc stwierdzonych nieprawidłowości.