Coraz więcej osób decyduje się skorzystać z upadłości konsumenckiej. I jest to, że przybywa ludzi, którzy w trudnej sytuacji finansowej decydują się na taki krok to zasługa prawa, które obecnie pozwala zacząć wszystko niemal od początku.
Zdaniem ekspertów PMR Restrukturyzacje S.A. stały wzrost liczby wniosków o upadłość konsumencką składanych w Polsce to trend naturalny, normalny i pożądany. Ich zdaniem średnioroczna liczba upadłości konsumenckich w Polsce powinna oscylować na poziomie około 50 tys. W znacznie bardziej zamożnych i dwukrotnie większych Niemczech liczba upadłości konsumenckich oscyluje wokół 100 tys. rocznie.
Upadłość konsumencka pozwala ludziom wyjść z kłopotów, gdy wpadali w spiralę długów. Nawet jeżeli ich mieszkanie zostanie sprzedane (co obecnie nie zawsze się dzieje), to sąd przeznacza część z uzyskanej kwoty na roczny lub dwuletni czynsz, by dłużnik nie wylądował na bruku.. A na spłatę zobowiązań, które w po jakimś czasie mogą zostać umorzone, nie jest zabierane wszystko co się posiada.
Małgorzata Anisimowicz, prezes PMR Restrukturyzacje S.A ocenia, że wniosków o upadłość przybywa, gdyż rośnie świadomość Polaków na ten temat.
- Upadłość konsumencka to dla wielu ludzi bardzo dobra wiadomość, to nowy start, poprawa warunków życia i powrót do normalności – mówi.