Raz w życiu będzie można prosić o finansową drugą szansę

Osoby fizyczne, które nie radzą sobie ze spłatą długów, będą mogły ogłaszać upadłość. Ale nie wszystkie

Publikacja: 22.02.2008 00:28

Obecnie nie można ogłosić upadłości osoby fizycznej, która nie prowadzi działalności gospodarczej, czyli jest konsumentem. To ma się jednak zmienić.

Do Sejmu trafił właśnie projekt nowelizacji prawa upadłościowego i naprawczego przygotowany przez Klub Poselski Platformy Obywatelskiej. Przewiduje on możliwość ogłoszenia upadłości przez osoby fizyczne, które mają np. problemy ze spłacaniem zadłużenia. Platforma już w poprzedniej kadencji Sejmu miała taki projekt, ale z powodu skrócenia kadencji prace legislacyjne nad nim się nie zakończyły. Teraz posłowie PO wnieśli go jeszcze raz.

Nie wszyscy dłużnicy będą mogli liczyć na dobrodziejstwa nowej ustawy. Nie obejmie ona bowiem osób, które celowo nadmiernie się zadłużyły. Nie skorzystają na niej też oszuści, miłośnicy gier hazardowych, a także ci, którzy płacą alimenty.

– To ustawa dla ludzi uczciwych, którzy nie z własnej winy znaleźli się w trudnej sytuacji ekonomicznej – mówi Tadeusz Aziewicz, poseł PO i sprawozdawca projektu w poprzedniej kadencji Sejmu. – Przewiduje ona sytuacje, gdy np. niewypłacalność jest następstwem długotrwałej choroby dłużnika (lub kogoś z jego rodziny), trwałej utraty zdolności do pracy, trwałego, ale niezawinionego bezrobocia albo utraty części majątku z przyczyn losowych. Na akt łaski nie mogą jednak liczyć osoby, które doprowadziły do śmierci i kalectwa innych i muszą im z tego powodu wypłacać renty.

– Chodzi o znalezienie konsensusu pomiędzy wierzycielami a konsumentami, którzy nie mogą spłacić długów na skutek niezawinionych przez siebie okoliczności – tłumaczy Aziewicz.

Zapobiec nadużyciom ma przepis, że upadłość konsumencką będzie można ogłosić tylko raz w życiu.

Instytucja upadłości konsumenckiej funkcjonuje w wielu państwach, w tym USA, ale nie ma jednolitego wzorca. W Unii Europejskiej również wiele państw wprowadziło ten rodzaj upadłości, ale żadne regulacje unijne nie zobowiązują do tego Polski.

Z szacunków Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wynika, że rocznie może być od 50 do 300 tys. wniosków o upadłość. Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową w 2007 r. przeprowadził analizy ekonomiczne wprowadzenia tego rodzaju upadłości w Polsce.

Za wprowadzeniem upadłości konsumenckiej może przemawiać szybkie tempo wzrostu ilości i wysokości kredytów (w tym mieszkaniowych). Projekt PO przewiduje, że sprawy upadłościowe konsumentów rozpatrywałyby sądy. Z wnioskiem będzie mógł wystąpić zarówno sam dłużnik, jak i jego wierzyciel. Złożenie wniosku nie spowoduje jednak, że przestaną biec odsetki od wymagalnych wierzytelności.

Będą też dwa modele upadłości. Pierwszy to bankructwo z możliwością zawarcia ugody. Jeśli zawarcie ugody nie będzie możliwe, to wtedy będą dwa warianty upadłości w celu likwidacji majątku – z szansą ustalenia sądowych warunków spłaty albo bez takiej możliwości. Aby skorzystać z sądowego planu spłat, dłużnik musiałby wykazać, że niewypłacalność nastąpiła nie z jego winy. Na sądowe spłaty nie mogłyby też liczyć osoby skazane za niektóre przestępstwa (związane z finansami), osoby zaciągające zobowiązania w celach spekulacyjnych ani dłużnicy, którzy celowo wprowadzili w błąd wierzycieli.

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"