Tak wynika z projektu ustawy o usługach płatniczych przygotowanego w Ministerstwie Finansów. Ustawa ma dostosować polskie prawo do wymagań unijnych.
To pierwsze systemowe uregulowanie świadczenia tego typu usług. O tyle potrzebne, że dotychczas okienka kasowe można było otwierać bez żadnych ograniczeń. Robiły to nawet osoby fizyczne, zakładając firmy jednoosobowe.
Pozostanie to możliwe, ale [b]będzie miało charakter działalności regulowanej (trzeba będzie mieć zezwolenie kosztujące 6000 zł) i ściśle nadzorowanej przez Komisję Nadzoru Finansowego[/b] (KNF).
Okienka kasowe zaczną funkcjonować jako tzw. biura usług płatniczych. Projektowane przepisy przewidują szereg zabezpieczeń przed nadużyciami. [b]Nadal będzie obowiązywać zasada, że wpłata pieniędzy w okienku kasowym nie powoduje zwolnienia dłużnika z odpowiedzialności wobec wierzyciela[/b].
Gdy właściciele punktów przyjmowania opłat znikali z pieniędzmi albo bankrutowali, oznaczało to, że klienci np. firm telekomunikacyjnych, innych dostawców usług masowych, banków itp. musieli zapłacić rachunki jeszcze raz, i to nierzadko z odsetkami.