Kto płaci kartą, ma większe szanse odzyskać pieniądze

Zapłata kartą może ułatwić zwrot pieniędzy w razie upadłości biura podróży

Publikacja: 06.10.2010 04:55

Kto płaci kartą, ma większe szanse odzyskać pieniądze

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Kolejne upadłości polskich biur podróży, najpierw Selectours, a teraz Orbis Travel, uruchomiły poszukiwanie dróg odzyskania pieniędzy za niewykonaną imprezę. Jedno z ułatwień dotyczy osób, które zapłaty dokonały kartą płatniczą.

[srodtytul] Dobrodziejstwa karty[/srodtytul]

– [b]Zapłacenie kartą umożliwia w razie upadku biura podróży i niewykonania usługi wycofanie zapłaty w całości z banku, który wystawił kartę. Trzeba tylko u niego zareklamować usługę[/b] – przekonuje Paweł Majtkowski, główny analityk firmy doradczej Expander.

Chodzi o [b]tzw. chargeback[/b], klauzulę stosowaną powszechnie na świecie właściwie od powstania kart płatniczych (na początku lat 60. w USA). Sprowadza się ona do zagwarantowania w umowie, że jeśli kupujący otrzyma nie to, co zamawiał, lub w ogóle nie otrzyma zamawianego towaru czy usługi, może zażądać od banku wydającego kartę zwrotu pieniędzy wpłaconych za jej pośrednictwem. Dlatego warto sprawdzić w swoim banku, jakie sytuacje uprawniają do żądania zwrotu pieniędzy.

Ktoś jednak w końcu musi zapłacić za wpadkę. Bank klienta wystąpi zapewne do operatora rozliczającego transakcje kartą, który z kolei pewnie będzie się zwracał do swoich kontrahentów, a więc upadającego biura, jego syndyka, a jeśli jest między nimi pośrednie ogniwo – zwykle agencja turystyczna – to do niej.

[srodtytul]Zagrożeni pośrednicy[/srodtytul]

– Tego się właśnie obawiam – mówi "Rz" Karol Kopicera, właściciel Biura Podróży Extra Urlop z Sosnowca, które zajmuje się wyłącznie pośrednictwem w sprzedaży wycieczek. – Początkowo ucieszyłem się, że mogę mieć więcej klientów, gdyż przyjmuję płatności kartą i będzie to dla nich dodatkowy atut. Zorientowałem się jednak, że [b]biura turystyczne (wykonawcy końcowej usługi) zastrzegają sobie w umowach, że rozliczenia z kart obciążają wyłącznie biura pośredniczące. Z tego powodu być może będę musiał zaprzestać przyjmowania zapłaty kartą, by zbytnio nie ryzykować[/b].

Jednak Piotr Zimmerman i Krzysztof Wojdyło z kancelarii Wardyński i Wspólnicy (pierwszy specjalista od upadłości, drugi od prawa bankowego) uspokajają. [b]Wątpią, czy przerzucenie na bank lub operatorów kart ryzyka upadłości biura podróży jest tak oczywiste[/b].

Wskazują, że nasze przepisy dotyczące płatności kartami nie są całkiem zharmonizowane z unijnymi (Polska nie implementowała dyrektywy 2007/64 o usługach płatniczych), ale nawet regulacje unijne nie pozwalają żądać zwrotu kwot wpłaconych kartą w razie upadłości odbiorcy. Podstawową zasadą płatności kartami jest neutralność tej czynności, która nie powinna mieć wpływu na ocenę relacji prawnych płatnik – odbiorca.

Uważają, że reklamacja transferu środków za pomocą karty możliwa jest jedynie w szczególnych wypadkach, np. transakcji dokonanych przez złodzieja czy przekazania pieniędzy w zawyżonej wysokości.

[ramka][b]Komentuje Remigiusz Kaszubski, prof. Wydziału Prawa Uniwersytetu Warszawskiego:[/b]

Ideą chargebacku jest ochrona posiadacza karty płatniczej przed nieuczciwością sprzedawców towarów i usług oraz sytuacjami nadzwyczajnymi, np. upadłością. System gwarantuje sprzedawcy pieniądze za towar lub usługę, a posiadacz karty ma mieć pewność, że je otrzyma. Obciążenie zwrotne, czyli uznanie konta posiadacza karty, nie cofa pierwotnej płatności, lecz powoduje pojawienie się nowej, w przeciwną stronę niż płatność pierwotna. Klient odzyskuje pieniądze, a agent, który rozliczał transakcję, za pośrednictwem organizacji płatniczej próbuje odzyskać pieniądze od syndyka.[/ramka]

Kolejne upadłości polskich biur podróży, najpierw Selectours, a teraz Orbis Travel, uruchomiły poszukiwanie dróg odzyskania pieniędzy za niewykonaną imprezę. Jedno z ułatwień dotyczy osób, które zapłaty dokonały kartą płatniczą.

[srodtytul] Dobrodziejstwa karty[/srodtytul]

Pozostało 93% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów