Donald Trump przedstawił propozycje zawieszenia broni w Strefie Gazy. Twierdzi, że Izrael ją przyjął
Do ataku doszło po tym, jak Donald Trump ogłosił ultimatum dla Hamasu. Prezydent USA oświadczył, że przygotował propozycje zawieszenia broni w Strefie Gazy, której elementem jest m.in. uwolnienie wszystkich przetrzymywanych jeszcze w enklawie zakładników, wziętych do niewoli przez Hamas w czasie ataku z 7 października 2023 roku. Trump napisał w serwisie Truth Social, że Izrael zaakceptował już tę propozycję i teraz Trump oczekuje tego samego od Hamasu. Szczegółów zaproponowanego porozumienia o zawieszeniu broni jednak nie podał.
Obecnie Izrael prowadzi ofensywę, której celem jest zajęcie miasta Gaza, a w dłuższej perspektywie – kontrola militarna nad całą enklawą. Tel Awiw za cel wojny stawia sobie całkowite zniszczenie Hamasu, który 7 października 2023 roku niespodziewanie zaatakował Izrael, zabijając ok. 1,2 tys. osób i uprowadzając do Strefy Gazy 251 zakładników. Palestyńczycy nadal przetrzymują 48 z tych zakładników, z czego – według strony izraelskiej – 20 nadal żyje.
Tymczasem ONZ alarmuje, że kończy się czas na zapobieżenie klęsce głodu w Strefie Gazy. Setki tysięcy mieszkańców miasta Gaza już mają doświadczać głodu. Sytuacja humanitarna mieszkańców Strefy Gazy znacznie pogorszyła się po tym, jak w marcu Izrael zablokował wszelkie dostawy pomocy humanitarnej do enklawy – blokada ta trwała 11 tygodni.
Podsekretarz Generalny ONZ ds. Pomocy Humanitarnej i Koordynator ds. Ratownictwa w sytuacjach kryzysowych (OCHA) Tom Fletcher ostrzegł, że do końca września jest czas, by uchronić mieszkańców Dajr al-Balah i Chan Junus przed klęską głodu, której doświadcza już Gaza. – Okno możliwości zamyka się szybko – dodał.
W działaniach odwetowych Izraela, prowadzonych po ataku Hamasu z 7 października 2023 roku, zginęło jak dotąd ponad 64 tys. Palestyńczyków – w większości, jak podaje strona palestyńska, byli to cywile.