„Pewna liczba” zmobilizowanych poborowych z regionu zabajkalskiego została odesłana do domu z jednostek szkoleniowych z powodu problemów z alkoholem. Poświadczył to Andriej Guruliew, regionalny deputowany do Dumy Państwowej (niższa izba rosyjskiego parlamentu) na antenie państwowej telewizji „Czita”. Parlamentarzysta dodał, że odesłani poborowi, nie zostaną poddaniu przymusowemu leczeniu.
- Problem istnieje. Są (wśród poborowych - red.) tacy, z którymi inni zmobilizowani nie chcą nawet wykonać wspólnego zadania ze względu na ich moralne cechy. To oni od rana do wieczora chodzą sini na twarzy i w głowie mają tylko jedno - jak wyskoczyć po flaszkę - barwnie opisał zwyczaje zabajkalskich rekrutów deputowany.
Czytaj więcej
Rosyjska armia niszczy cywilną infrastrukturę, ukraińska – wojsko przeciwnika. Kto pierwszy osiągnie cel i wygra?
Guruliew nie podał dokładnej liczby zmobilizowanych odesłanych do domu z powodu alkoholizmu, zauważając, że „tacy towarzysze są nadal spotykani”.
Alkoholizm jest w Rosji zjawiskiem masowym. Rocznie z przepicia umiera blisko 100 tysięcy obywateli federacji. Straty gospodarki z tytułu nadużywania alkoholu, kilka lat temu były szacowane na 600 mld dol.