We wtorek co najmniej siedem autobusów przewożących ukraińskich żołnierzy, którzy się poddali, opuściło teren zakładów Azowstal w Mariupolu - podawała agencja Reutera, powołując się na świadka zdarzenia. Dzień wcześniej strona ukraińska informowała, że z Azowstalu na tereny kontrolowane przez Rosję i prorosyjskich separatystów ewakuowano ponad 260 żołnierzy, w tym ponad 50 rannych.
W środę Ministerstwo Obrony Rosji oświadczyło, że poddało się kolejnych 694 ukraińskich żołnierzy przebywających na terenie zakładów - ostatniego ukraińskiego przyczółka w zajętym przez wojska rosyjskie mieście. Ukraiński resort obrony nie skomentował tych doniesień. Jeżeli rosyjskie dane są zgodne z prawdą, broń złożyło 959 obrońców Azowstalu.
Czytaj więcej
Co najmniej siedem autobusów przewożących ukraińskich żołnierzy, którzy się poddali, opuściło teren zakładów Azowstal w Mariupolu - podała agencja Reutera.
Nie było informacji, czy dowódcy ukraińskich oddziałów przebywających na terenie zakładów w Mariupolu opuścili Azowstal, czy zamierzają walczyć do końca. - Nie ma dowódców najwyższej rangi (wśród tych, którzy się poddali - red.) - nie wyszli - powiedział cytowany przez agencję Reutera Denis Puszylin, przywódca separatystycznej samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, która została uznana przez prezydenta Rosji Władimira Putina na kilka dni przed inwazją na Ukrainę.
Szczegóły porozumienia między Kijowem a Moskwą, na mocy którego obrońcy Mariupola przerwali walkę i złożyli broń, nie są znane. Do wiadomości publicznej nie podano też ilu żołnierzy przebywa jeszcze na terenie zakładów Azowstal ani czy uzgodniono już wymianę obrońców Mariupola na rosyjskich jeńców wojennych.