Aktualizacja: 08.12.2019 21:29 Publikacja: 08.12.2019 19:04
Foto: AFP
W miniony weekend polskie media żyły informacjami napływającymi ze Sztokholmu lub wezwaniami do podpisywania apelu domagającego się, by TVP – wbrew wcześniejszym zapowiedziom – zdecydowała się na bezpośrednią transmisję zaplanowanej na wtorek uroczystości wręczenia Oldze Tokarczuk Nagrody Nobla. Niechęć naszej telewizji państwowej do szczegółowego relacjonowania tego wydarzenia została zresztą dostrzeżona także w Szwecji.
Śledzeniu wydarzeń ze Sztokholmu towarzyszyły oczywiście ciekawość i emocje. Zabrakło zaś tego, czego w ogóle nie mamy dzisiaj w nadmiarze: chęci do pogłębionej refleksji. Tymczasem wykład, jaki w sobotę wygłosiła Olga Tokarczuk (przywilej należny każdemu laureatowi literackiej Nagrody Nobla), takiego właśnie pochylenia i zamyślenia wymaga.
Polska potrzebuje debaty na temat aborcji. Jednak nie możemy wciąż mówić tylko o prawach kobiet, bo przede wszys...
Zachwyt nad występem Karola Nawrockiego u Krzysztofa Stanowskiego w Kanale Zero dowodzi raczej, jak fatalne dotą...
Aborcja w 36 tygodniu ciąży w szpitalu w Oleśnicy to woda na kampanijny młyn Grzegorza Brauna. Kosztem pacjentek...
Wiara w wyłącznie dobroczynne skutki globalizacji to już przeszłość. Donald Tusk wie, że jeśli liberałowie nie b...
Odsunięcie od władzy PiS w październiku 2023 roku miało doprowadzić do przełomu w relacjach między Warszawą i Be...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas