„Myśląc o waszej Ojczyźnie, chciałbym odnieść do niej moje marzenie, jakie kilka lat temu wyraziłem, pisząc o Europie. Niech Polska będzie ziemią, która chroni życie w każdym jego momencie, od chwili, gdy pojawia się w łonie matki, aż do jego naturalnego kresu. Nie zapominajcie, że nikt nie jest panem życia, czy to swojego, czy też innych” – stwierdził papież w czasie środowej audiencji generalnej.
Dlaczego papież mówi o aborcji?
Słowa te padły tuż przed przypadającym 24 marca w Polsce Narodowym Dniem Życia. Wbrew pozorom nie jest to święto ustanowione przez Kościół katolicki, lecz Sejm Rzeczypospolitej. 20 lat temu – 27 sierpnia 2004 r. – w uchwale ustanawiającej to święto zapisano, że dzień ten ma być okazją do „narodowej refleksji nad odpowiedzialnością władz państwowych, społeczeństwa i opinii publicznej za ochronę i budowanie szacunku dla życia ludzkiego, szczególnie ludzi najmniejszych, najsłabszych i zdanych na pomoc innych”. Sejm podkreślił, że dzień ten powinien być również „motywem solidarności społecznej, zachętą dla wszelkich działań służących wsparciu i ochronie życia”.
Czytaj więcej
Arcybiskup Tadeusz Wojda, metropolita gdański, został nowym przewodniczącym Konferencji Episkopat...
Narodowy Dzień Życia ustanowiony za rządów lewicy
Gdyby ktoś nie pamiętał, to rządziła wówczas w Polsce koalicja SLD, PSL i Unii Pracy, a na czele rządu stał Marek Belka. Wspominam o tym nie przez przypadek, bo dzisiejsza Lewica, która domaga się aborcji do 12. tygodnia, to w dużej mierze spadkobierczyni tamtych lewicowych ugrupowań. Warto zerknąć w wyniki głosowania: 170 posłów było za, 96 przeciw, 4 wstrzymało się od głosu. Co prawda SLD w większości nie wzięło udziału w głosowaniu – 101 posłów ze 156-osobowego klubu nie było na sali. Widać zatem, że partia jest konsekwentna. Tamta uchwała przeszła głównie głosami PO – 37 posłów „za”, PSL – 32 „za” i PiS – 39 „za”. Obecny premier – Donald Tusk – udziału w głosowaniu nie brał. Niemniej to dziś PO najmocniej wspiera dążenia Lewicy.
Czytaj więcej
Oczekiwania wobec nowego szefa Episkopatu Polski są tak duże, że trudno będzie biskupom znaleźć c...