Reklama

Jędrzej Bielecki: Radosław Sikorski czy Ursula von der Leyen – dlaczego Donald Tusk musi wybrać

Przewodnicząca Ursula von der Leyen przyjeżdża w piątek do Warszawy w nadziei, że uzyska poparcie Donalda Tuska dla swej drugiej kadencji na czele Komisji Europejskiej. To trudne do pogodzenia z międzynarodowymi ambicjami szefa polskiego MSZ Radosława Sikorskiego.

Publikacja: 21.02.2024 00:00

Premier Donald Tusk (L) oraz szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen (P)

Premier Donald Tusk (L) oraz szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen (P)

Foto: PAP/Marcin Obara

Ursula von der Leyen i Donald Tusk: ta para może sobie dać wiele. Jeśli Niemka szybko uwolni kolejną transze KPO (ponad 6 mld euro) i będzie wnioskować o wygaszenie procedury z artykułu 7. traktatu UE o naruszeniu rządów prawa, koalicja rządowa, a w szczególności KO, będzie tryumfować. To może też oznaczać marginalizację PiS w wyborach samorządowych, europejskich i prezydenckich. I konsekrację Donalda Tuska jako najważniejszego polityka III Rzeczypospolitej. 

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Komentarze
Bogusław Chrabota: Budapeszt bez polskiego ambasadora. Opcja atomowa, ale konieczna
Komentarze
Pół roku Trumpa: to już inna Ameryka
Komentarze
Estera Flieger: Gdzie się podział sezon ogórkowy
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Tusk, Hołownia i samobójczy gen koalicji 15 października
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Komentarze
Robert Gwiazdowski: Komu właściwie nie udał się zamach stanu?
Reklama
Reklama