Podatnicy poczekają dłużej na pieniądze

Tylko siedem dni mają organy podatkowe na oddanie nadpłaconej przez osoby fizyczne i przedsiębiorców opłaty za wydanie indywidualnej opinii w sprawach podatkowych

Aktualizacja: 13.01.2009 07:11 Publikacja: 13.01.2009 06:13

Podatnicy poczekają dłużej na pieniądze

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Termin ten będzie liczony od dnia zakończenia postępowania w sprawie wydania interpretacji. Tak stanowi art. 14f § 2a [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=290766]znowelizowanej ordynacji podatkowej, która obowiązuje od 1 stycznia 2009 r. (DzU z 2008 r. nr 209, poz. 1318)[/link]. Jego wprowadzenie kończy półtoraroczne oczekiwanie na regulację, która wprost przyzna podatnikom prawo do zwrotu nadpłaconych pieniędzy.

[srodtytul]Koniec wątpliwości[/srodtytul]

Dokładnie 1 lipca 2007 r. zmieniły się zasady wydawania interpretacji prawa podatkowego. Z myślą o ujednoliceniu stosowania prawa obowiązek jego interpretacji przejął na siebie minister finansów (zamiast naczelników urzędów skarbowych, którzy – jako organy pierwszej instancji – wydawali postanowienia, od których przysługiwało podatnikom odwołanie do dyrektora właściwej izby skarbowej, a od jego decyzji – do sądu administracyjnego). Szybko jednak scedował go na czterech dyrektorów izb skarbowych: w Bydgoszczy, Katowicach, Poznaniu i Warszawie. Wtedy nikt nie pomyślał o tym, by w przepisach uregulować kwestię ewentualnego zwrotu nadpłaconej opłaty za wydanie indywidualnej interpretacji.

Bardzo szybko się okazało, że określenie zasad zwrotu jest potrzebne, bo opłaty (a do 20 września 2008 r. było to 75 zł) są przez podatników zawyżane. Powód? Przepisy wymagały uiszczenia tej opłaty za każdy odrębny przedstawiony we wniosku stan faktyczny lub zdarzenie przyszłe (art. 14f § 2). A ponieważ podatnicy nie byli – i nie są do dziś – pewni, czy ich pytanie dotyczy jednego czy może dwóch stanów lub zdarzeń, dla bezpieczeństwa wolą nadpłacać żądaną kwotę. Zależy im bowiem na jak najszybszym otrzymaniu stanowiska fiskusa w swojej sprawie i nie chcą dawać urzędnikom powodów do uniknięcia odpowiedzi na pytania. Chociażby przez skorzystanie z art. 14g § 2, który pozwalał – w razie nieuiszczenia opłaty w terminie – pozostawić wniosek bez rozpatrzenia i bez uprzedniego wezwania do uiszczenia opłaty.

[srodtytul]Dla dobra podatników?[/srodtytul]

Ewidentną zaletą tego przepisu jest to, że wreszcie ukróci on wszelkie wątpliwości dotyczące tego, czy w ogóle zwracać podatnikom nadpłaconą kwotę, choć dla niektórych może oznaczać pogorszenie sytuacji. Ci, którzy teraz będą występować z wnioskiem o wydanie pisemnej interpretacji prawa podatkowego, będą się musieli uzbroić w cierpliwość, bo na pieniądze poczekają dłużej. Do tej pory niemal powszechną praktyką było zwracanie nadpłaconych kwot w pierwszym miesiącu, licząc od daty wpływu wniosku. Pierwsze bowiem, co robili urzędnicy, to sprawdzenie, czy opłata została uregulowana, a jeśli tak, to czy w prawidłowej wysokości. [b]Teraz podatnikom przyjdzie poczekać na zwrot pieniędzy do „dnia zakończenia postępowania w sprawie wydania interpretacji”. A skoro zgodnie z prawem urzędnicy mają na to co do zasady trzy miesiące od dnia otrzymania wniosku (art. 14d ordynacji), to można się spodziewać, że nadpłacone pieniądze trafią do podatnika po trzech miesiącach i siedmiu dniach.[/b] A przecież mogą być przypadki, kiedy postępowanie to zostanie zawieszone albo dojdzie do opóźnień z winy strony lub z przyczyn niezależnych od organu (art. 139 § 4 ww. ustawy).

Przedstawiamy [link=http://grafik.rp.pl/grafika2/253314]przykładowe uzasadnienie podatnika, które powinien zawierać wniosek o interpretację[/link].

[ramka][b]Uwaga[/b]

- Od 20 września 2008 r. opłata za wydanie interpretacji indywidualnej uległa obniżeniu z 75 zł do 40 zł. Decyzję w tej sprawie podjęli parlamentarzyści, uchwalając 10 lipca 2008 r. zmiany do ustawy o swobodzie działalności gospodarczej oraz niektórych innych ustaw (DzU nr 141, poz. 888).

- Od 1 stycznia br. obowiązują nowe wzory wniosków o wydanie interpretacji. Określił je minister finansów w rozporządzeniu z 19 grudnia 2008 r. (DzU nr 237, poz. 1662).[/ramka]

[ramka][b]Pamiętaj[/b]

Składając wniosek o pisemną interpretację:

- pytaj o zaistniały już stan faktyczny lub zdarzenie przyszłe;

- wyczerpująco przedstaw swoją sytuację i stanowisko w sprawie oceny prawnej (z podaniem podstawy prawnej, która twoim zdaniem ma tu zastosowanie);

- złóż oświadczenie, w którym zapewnisz fiskusa, że opisana we wniosku sytuacja (stan faktyczny czy zdarzenie przyszłe) nie jest przedmiotem toczącego się postępowania podatkowego, kontroli podatkowej, postępowania kontrolnego urzędu kontroli skarbowej oraz że w tym zakresie sprawa nie została rozstrzygnięta co do jej istoty w decyzji lub postanowieniu organu podatkowego albo skarbowego. Uwaga! Oświadczenie składane jest pod rygorem odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania. W razie kłamstwa interpretacja nie wywoła skutków prawnych;

- w ciągu siedmiu dni od dnia złożenia wniosku zapłać 40 zł za każdy odrębny stan faktyczny lub zdarzenie przyszłe opisane we wniosku. [/ramka]

[ramka][b]Marcin Baran, doradca podatkowy, dyrektor w dziale postępowań podatkowych i sądowych Ernst & Young[/b]

Organy podatkowe już wcześniej powinny badać, czy opłaty są prawidłowe, i na bieżąco dokonywać zwrotów. Nowych przepisów nie należy odczytywać tak, że dopiero 1 stycznia 2009 r. powstanie obowiązek zwrotu. [/ramka]

[ramka][b]Komentuje Marek Kolibski, doradca podatkowy w kancelarii Ożóg i Wspólnicy[/b]

Wprowadzenie zwrotu nienależnej opłaty w ciągu siedmiu dni od zakończenia postępowania w sprawie wydania interpretacji raczej pogorszy sytuację podatników. I nie chodzi tu bynajmniej o samo sformułowanie, które jest niejasne i nie wiadomo do końca, co ustawodawca miał na myśl, pisząc „siedem dni od zakończenia postępowania”: podpisanie interpretacji, jej doręczenie czy może wysłanie. Dziś organy oddają pieniądze już w pierwszym miesiącu od otrzymania wniosku. Sprawdzenie prawidłowości opłaty to pierwszy krok. Teraz oczekiwanie na zwrot pieniędzy się wydłuży. Bo przepis pozwala na ich oddanie po zakończeniu postępowania, co oznacza, że fiskus będzie zapewne zwracał je po trzech miesiącach i siedmiu dniach od otrzymania wniosku.[/ramka]

Termin ten będzie liczony od dnia zakończenia postępowania w sprawie wydania interpretacji. Tak stanowi art. 14f § 2a [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=290766]znowelizowanej ordynacji podatkowej, która obowiązuje od 1 stycznia 2009 r. (DzU z 2008 r. nr 209, poz. 1318)[/link]. Jego wprowadzenie kończy półtoraroczne oczekiwanie na regulację, która wprost przyzna podatnikom prawo do zwrotu nadpłaconych pieniędzy.

[srodtytul]Koniec wątpliwości[/srodtytul]

Pozostało 93% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów